Obiecałam kilka słów o swoim wyjeździe. A więc tym razem trafiłam z rodziną do Międzyzdrojów. Byliśmy tam już kilka razy, ale wciąż chętnie wracamy ponownie. To co nas zachęca to piękne molo, deptaki na spacery i duży plac zabaw dla dzieci. No i zawsze mamy blisko nad morze.
Dla przyjemności mojej córeczki przejechaliśmy się po mieście takim pociągiem na kółkach.
Ważna atrakcją Międzyzdrojów jest oczywiście Zagroda Pokazowa Żubrów w Wolińskim Parku Narodowym. Tam nie tylko obejrzeliśmy te zwierzęta, ale również dziki, jelenia, sarenki oraz bieliki.
Tym razem wybraliśmy się też na zwiedzanie Świnoujścia. Dodatkowa atrakcja to oczywiście przepłynięcie promem i obejrzenie przepływających statków.
Kolejna podróż to Wapnica, tam zobaczyliśmy dość nową Marinę. Nie zabrakło też punktu widokowego Zielonka, z którego można było zobaczyć zarówno Zalew Szczeciński, jak i morze. A że było po drodze, to wpadliśmy też na urokliwe Turkusowe Jeziorko.
Pogoda dopisała, więc każdy dzień mogliśmy spędzać na plaży. Ale w tym roku to chyba słońca nie brakuje przez prawie całe lato, więc raczej trudno było trafić na niepogodę.
Wróciliśmy opaleni i zadowoleni z wypoczynku. Moja córcia najchętniej zostałaby tam dłużej, ja zresztą też ;)
slicznie :) dobrze ze wypoczeliscie :)
OdpowiedzUsuńW takim miejscu nie trudno.
UsuńPiękne widoki, aż zatęskniłam za morzem :)
OdpowiedzUsuńJa tez już tęsknie, za szumem fal...
Usuńfajny mix zdjęć, moje wakacje dopiero przede mną.
OdpowiedzUsuńTo choć masz na co czekać. Mnie córka w dzień powrotu już pytała kiedy pojedzie nad morze.
UsuńŚwietna relacja, kocham morze, nie byłam w Międzyzdrojach, ale w tym roku padło na Dębki:)
OdpowiedzUsuńJa tak jeżdżę na zmianę Międzyzdroje - Dziwnów, bo tu mamy najbliżej.
Usuńśliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŻubr wymiata :D Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCórka strasznie się niecierpliwiła, kiedy pójdziemy na żubry, choć to już trzeci raz jak tam byliśmy.
Usuńfajne fotki :D
OdpowiedzUsuńWidać, że wakacje się udały :)
OdpowiedzUsuńzazdro :P
OdpowiedzUsuńWybrałaś chyba dobry termin,bo nie widze dzikich tłumów na plaży .Piękne zdjęcia :) Oj zazdroszczę :) Ja będę w Świnoujściu w październiku -jadę z mężem do sanatorium.
OdpowiedzUsuńW pierwszy tydzień były jeszcze tłumy, ciężko było znaleźć kawałek miejsca przy brzegu, bo z małym dzieckiem tylko taka opcja wchodzi w grę. Ale drugi tydzień to rzeczywiście już luźniejszy czas, choć niekoniecznie wieczorem na deptakach, tam zawsze tłumnie ;)
UsuńJak miło popatrzeć....cudne fotki.
OdpowiedzUsuńŁADNIE:)nie bylam jeszcze wtym miejscu nad morzem:) fajnie ze pogoda dopisala;) bo slyszalam ze bywalo roznie z pogoda nad morzem:)
OdpowiedzUsuńMy zawsze mamy pogodę :D
Usuń