"Myślenie przyczynowo-skutkowe" - jak ćwiczymy

Na terapii logopedycznej córka nie tylko układa historyjki obrazkowe, ale także wykonuje szereg zadań mających ją stymulować do logicznego myślenia w zakresie: przyczyna i skutek. Takie też ćwiczenia staram się proponować jej w domu. Tym razem pomocne stały się materiały WIR:

Myślenie przyczynowo-skutkowe

Myślenie przyczynowo-skutkowe to zestaw obrazkowy rozwijający u dzieci umiejętność rozumienia tego, co było najpierw, co potem, co było przyczyną, a co jest skutkiem oraz linearnego porządkowania bodźców.

Cena: 80,00zł 

Autor: Agnieszka Fabisiak-Majcher, Marta Korendo, Elżbieta Ławczys

Wydawnictwo WIR

dostępne w sklepie Juniora.pl

Moja opinia: 

Na tym materiale pracujemy już dwa miesiące i będziemy pracować dalej. Te najbardziej skomplikowane i złożone pozostały jeszcze nawet niewycięte. No właśnie to jedyny minus tych materiałów, bo muszę wycinać, tu: 40 sztuk kartek A4 i samodzielnie segregować. Ale czasem taki urok pomocy z Wir.

Jest w zestawie gro pojedynczych obrazków, które służą do wyróżniania tego co nie pasuje, ale też tego co może się stać w takich okolicznościach.

Na początek warto zacząć od układanek 2-obrazkowych. Jedna z kategorii to zadania typu - Co z czego? I tu możemy najpierw dziecku pokazać dżem i zapytać z czego powstaje. Może też wybrać odpowiedź z wielu kartoników.

Jest też wariant dotyczący zmian w pogodzie. Bo to co nam wydaje się oczywiste, że słońce wywołuje suszę, a deszcz może powodować powódź, dla dziecka nie musi być to takie proste i analogiczne.

Tu kartoniki z dziećmi w rolach głównych: co im się stało i dlaczego?

Są też sytuacje z czasem teraźniejszym i przeszłym: je, zjadł. Ustalamy kolejność, co było najpierw, a co na końcu.

Nasze ćwiczenia polegają na:
- układaniu historyjek po kolei i ich opowiadaniu,
- wyróżnianiu co było najpierw, a co potem, co na końcu,
- układaniu zdań podrzędnie złożonych,
- na wnioskowaniu co wywołało dany efekt (poznanie przyczyny) lub co się może stać (skutek), czasem słownie, a czasem z wyszukaniem pasującego obrazka, 
-  tworzeniu dalszego ciągu historyjek, czyli możliwe warianty zakończenia.

Historie są realne, często występującymi są dzieci, co jest czytelniejsze i ciekawsze dla mojej córki.

Uczymy się, że coś ma przyczynę, ale też różnych następstw: trwałych i czasowych. Wspomagamy logiczne myślenie. I oczywiście rozwijamy słownictwo, i zdolności w budowania zdań. Materiał jest zróżnicowany trudnościowo, ale to dobrze, zawsze można dobrać coś dla swojego dziecka i materiał wystarczy na dłużej. Nam na pewno.


Pokazałam Wam tylko część materiału, ale jest tyle tego, że codziennie coś wykorzystujemy w naszej domowej terapii.