Moja córka już trochę jak mamusia lubi nowości w swoich kosmetykach. Tym razem trafiło się jej nowe mydełko, które stosuje przede wszystkim do codziennej wieczornej kąpieli: Kids Crazy Jungle.
Dziecięce mydełko pod prysznic i do kąpieli daje dużo wspaniałej piany i posiada cudowny aromat egzotycznych owoców. Znakomite do mycia twarzy i skóry dziecka.
Cena: 16,00zł
Skład:
Moja opinia:
Mydło charakteryzuje wielka butelka, bo to pojemność prawie litrowa. Do tego wyposażona jest w dużą pompkę, która wysuwa się do góry po przekręceniu. Pompka się nie zacina i jej użycie nie wymaga dużej siły. Poza tym wygląd butelki podoba się mojej córce.
Konsystencja mydełka jest dość rzadka, tylko lekko żelowata. Kolor niebieski, ale nie barwi wody. W kontakcie z wodą szybko i mocno się pieni, dlatego najlepiej spisuje się jako płyn do kąpieli w wannie.
Kąpiel uprzyjemnia nie tylko miękką pianą, ale też świeżym zapachem. Ja wyczuwam brzoskwinię i lekką miętę. Zapach jest delikatny, ale utrzymuje się przez cała kąpiel. Córka tez go lubi.
W sumie to muszę pilnować, by córcia za mocno nie poszalała z mydełkiem w wannie, bo o umiar z pompką i w pienieniu czasem u niej trudno. Tu jedynym ratunkiem może być duża pojemność, która i tak starczy nam na bardzo długo. Dodam też, że skóry jej nie wysusza.
Ciekawa jestem pozostałych wariantów tego kosmetyku. Jeśli jakiś macie, to koniecznie opiszcie dla mnie zapach.
Moja córka używa wersji Big City i zapach przypomina zielone jabłuszko, ale jest bardziej subtelny :)
OdpowiedzUsuńTo mnie zachęciłaś.
UsuńMy wybraliśmy, tzn syn wybrał sobie te mydełko z kolorze czerwonym
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu!
fajna grafika na opakowaniu , dobrze, że nie wysusza skóry
OdpowiedzUsuńE tam dla dzieci, my też byłybyśmy zadowolone z takiej kąpieli xD
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że wiele kosmetyków córki wypróbowuje też na sobie ;)
UsuńSama bym sie w takiej egzotycznie pachnacej pianie wypluskała :)
OdpowiedzUsuńmydelka zwsze sa przydatne
OdpowiedzUsuńOj, doskonale to znam... Junior i takie mydełko z pompką pozostawieni sam na sam i wydajność kosmetyku spada do minimum ;)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, z tym się łączy samodzielność naszych dzieci ;)
Usuńu nas się nie sprawdziło... ale to już było kilka lat temu :)
OdpowiedzUsuń