Według mnie najbardziej ekologiczne są wszystkie trwałe torby
szmaciane. Unikam jak tylko się da wszystkich toreb foliowych i zrywek. Czasami
tylko jestem zmuszona wziąć jakiś woreczek do zwarzenia warzyw czy owoców w
supermarkecie. Ale jak kupuję po jednej sztuce, np. paprykę czy cytrynę, to
naklejam cenę bezpośrednio bez brania worka. Denerwuje mnie to pytanie przy
kasach, czy nie potrzebuje może reklamówki za 7gr. I napis na nich, że są ekologiczne, bo
wielokrotnego użytku. Ale czy biodegradalne w 100%? Myślę, że ważna zasada
której należy się trzymać idąc na zakupy to: Weź ze sobą torbę z domu. Choć
obserwuję, że staje się to coraz popularniejsze. Niektórzy mają ze sobą
specjalne koszyki na zakupy lub w autach rozkładane skrzynki. My też taką mamy.
Sama używam toreb materiałowych. Jedną mam już trochę nadwyrężoną
czerwoną no i jest teraz druga beżowa, bardzo wytrzymała.
To mój nowy nabytek
otrzymany od Krakowskiego Szlaku Kobiet za publikację
opowiadania w temacie: Pisz z nami HERSTORIE!
Jest to strona poświęcona głównie
dla kobiet o kobietach, które czegoś dokonały, które są podziwiane, uwielbiane
lub po prostu dla Nas ważne czy niezwykłe. Polecam zerknąć i poczytać co nieco.
Możecie też umieścić swoje opowiadanie, wystarczy wysłać e-mail na: blog.herstorie@gmail.com
Może znacie jakieś kobiece ekoautorytety. Historia o takiej osobie na
pewno by się przydała na tym portalu.
Poza tym za publikację można otrzymać ładną torbę i ja też dostałam
kalendarz książkowy, który spokojnie można wykorzystać jako notatnik. Polecam
serdecznie.
Bądźmy eko i kreatywni. J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.