Jak zrobić mydło glicerynowe z dzieckiem?

Moja córka bardzo lubi uczestniczyć w warsztatach, które organizowane są podczas różnych festynów. Zdarzyło się jej już malować własną torbę, projektować przypinki oraz wykonywać własne mydełko. Własnoręcznie zrobiony kosmetyk bardzo ją ostatnio ucieszył, więc postanowiłam, że możemy sprawdzić, czy uda się nam zrobienie mydła w domu. 

Poniżej znajdziecie nasz przepis na domowe glicerynowe mydło.

Składniki (pochodzą ze sklepu internetowego mydlanerewolucje.pl):

• baza glicerynowa bezbarwna
• baza glicerynowa biała
• mika purpurowa
• mielone nasiona czarnego bzu
• kompozycja zapachowa soczyste winogrono

Narzędzia:

• plastikowy pojemnik nadający się do użytku w kuchence mikrofalowej
• silikonowa foremka
• drewniany patyczek do mieszania

Bazę glicerynową bezbarwną kroimy na mniejsze kawałki. Przekładamy do plastikowego pojemnika i wkładamy do mikrofali. Ustawiamy największą moc i włączamy na max. minutę. Sprawdzamy, czy wszystko się dobrze rozpuściło.

Do rozpuszczonej gliceryny dodajemy barwnik. My zastosowaliśmy tu mikę purpurową, ale aby zabarwić mydełko na wybrany kolor, wystarczy zastosować barwnik spożywczy w wybranym kolorze. Dodajemy także kompozycję zapachową. Składniki na nasze mydełko wybierała córka. Tu postawiła na zapach soczystego winogrona. Wszystko dokładnie mieszamy drewnianym patyczkiem.

Na początku do silikonowej foremki dodajemy odrobinę mielonych nasion czarnego bzu. Nasze mydło ma także służyć jako kosmetyk peelingujący.

Zalewamy całość przygotowaną gliceryną i odstawiamy na około 30 minut do całkowitego ostygnięcia. My zalałyśmy tylko połowę foremki, bo będzie to dwukolorowe mydełko.

Tym razem rozpuszczamy białą bazę glicerynową. 

Zalewamy resztę foremki. Wierzch posypujemy purpurową miką dla lepszego efektu wizualnego. Znowu odstawiamy formę do całkowitego wystygnięcia.

Gotowe mydełko bardzo łatwo wyjmuje się z sylikonowej foremki. 

W ten sposób udało nam się zrobić nasze mydło glicerynowe. Taki kosmetyk może posłużyć nam samym, ale też można w ten sposób wykonać samodzielnie bardzo ciekawy prezent dla kogoś bliskiego. 

Córka oczywiście nie zakończyła na jednym produkcie i zrobiła kolejne mydełko, ale tym razem o zapachu lawendy. Okazało się, że już wcale nie potrzebuje mojej pomocy do produkcji domowych kosmetyków.