Niedawno pisałam Wam o Płynie do demakijażu z micelami witamin DermoFuture, który używałam do przemywania cery. Natomiast do demakijażu oczu postanowiłam wypróbować inny produkt tej marki:
Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu.Płyn o właściwościach łagodzących do mycia i demakijażu twarzy.
Skład:
Moja opinia:
Płyn jest bezbarwny i wygląda jak woda. Gdy nim potrząśniemy, to nieco się pieni. Dzięki przezroczystej butelce można na bieżąco obserwować jego zużycie. Zamknięcie jest na klik, gdy się zatrzaśnie, to już nam nic nie wycieknie. Otwór ma odpowiedniej wielkości.
Przy wyborze płynu micelarnego istotne dla mnie są przede wszystkim: jego skuteczność w usuwaniu makijażu, ale także łagodność dla moich oczu. Wiele płynów powoduje u mnie szczypanie i pieczenie. Tak też było z tym niebieskim płynem z micelami witamin. Ten jednak używam do demakijażu oczu już bez większych obaw, choć nie przesadzam też z jego ilością na płatku kosmetycznym. Nie wysusza też cery, ani jej nie napina.
Jest lekko perfumowany, zapach szybko się ulatnia, co mnie cieszy, bo nie lubię intensywnych zapachów w kosmetykach do pielęgnacji twarzy.
Zmywam nim tusz do rzęs, kredkę i cienie do powiek, wystarczy kilka razy przejechać zwilżonym płatkiem kosmetycznym. Wodoodpornego makijażu nie stosuję obecnie, więc pod tym kątem go nie sprawdzałam. Oczywiście zmywa też bez problemu podkład czy pozostałości z kremu BB.
Co do jego skuteczności, to oceniam go dość dobrze, w porównaniu do innych znajduje się tak gdzieś po środku listy. Choć stosunek ceny do jakości oceniam bardzo pozytywnie.
Znacie już produkty DermoFuture?
Jest lekko perfumowany, zapach szybko się ulatnia, co mnie cieszy, bo nie lubię intensywnych zapachów w kosmetykach do pielęgnacji twarzy.
Zmywam nim tusz do rzęs, kredkę i cienie do powiek, wystarczy kilka razy przejechać zwilżonym płatkiem kosmetycznym. Wodoodpornego makijażu nie stosuję obecnie, więc pod tym kątem go nie sprawdzałam. Oczywiście zmywa też bez problemu podkład czy pozostałości z kremu BB.
Co do jego skuteczności, to oceniam go dość dobrze, w porównaniu do innych znajduje się tak gdzieś po środku listy. Choć stosunek ceny do jakości oceniam bardzo pozytywnie.
Znacie już produkty DermoFuture?
mam ten płyn micelarny ale puki co zużywam wcześniej otwarte
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze w używaniu.
UsuńJeszcze nie miałam przyjemności z tą marką :)
OdpowiedzUsuńU mnie oba szczypały w oczy, czy dałam więcej czy mniej, podziękuję, mam już swoje ulubione. :)
OdpowiedzUsuńNo tak, dla mnie też ważny jest komfort moich oczu. Niebieski się nie nadawał do takiego demakijażu absolutnie, ten u mnie jednak dał radę.
UsuńJeszcze ich nie miałam, obecnie używam micel z Sylveco :)
OdpowiedzUsuńSylveco też mnie ciekawi.
UsuńNie miałam jeszcze okazji z nim się poznać :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Strasznie kusza mnie produkty tej firmy.
OdpowiedzUsuńJa szczególnie lubię ich serum.
UsuńNie znam tego produktu, lecz bardzo lubię wszelakie płyny do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze, może kiedyś :-)
OdpowiedzUsuńPłyny lubię. Pewno i ten sprawdziłby się świetnie
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle tej marki, jak gdzieś spotkam, być może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWidziałyśmy nie raz ale mamy już swoje ulubieńce w tej kwestii :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten łagodzący i razem z córką używałyśmy z zadowoleniem :)
OdpowiedzUsuńSuper.
UsuńCzasami zdarzało mi się, że oczy mnie po nim piekły i łzawiły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż