czwartek, 15 listopada 2018

Biblioteczka Montessori. 100 pomysłów, jak odkrywać świat

Myślę, że warto poznać podstawy Metody wychowawczej Montessori. Mnie ona kojarzy się nie tylko z podążaniem za dzieckiem, ale też z poznaniem świata wszystkimi zmysłami. Dlatego chętnie przedstawiam Wam na moim blogu kolejną pozycję zawierającą zasady pedagogiki Montessori.






Tytuł: Biblioteczka Montessori. 100 pomysłów, jak odkrywać świat
Autor: Eve Herrmann
Ilustrator: Eve Herrmann
Rok wydania: 2018

Stron: 224
Wydawnictwo Egmont









Moja recenzja:

Zanim dojdziemy do poszczególnych lekcji, pojawia się wstęp opisujący choćby zasady lekcji trójstopniowej (nazywanie, rozpoznawanie, zapamiętywanie). Dowiadujemy się też, co to są karty trójdzielne (sam obrazek, sam podpis, obrazek podpisany) i jak je wykorzystywać podczas wielu zajęć. Takie karty są niezbędnym elementem w trakcie omawiania każdego z zagadnień.

Karty trójdzielne zwierząt nocnych widoczne na zdjęciach pochodzą stąd.

Książka opisuje wiele dziedzin, a dokładnie wiele sposobów jak pokazać dziecku każdą z nich. Początki to zajęcia z geografii i praca na globusach oraz mapach-układankach. To szeroka tematyka, która od kontynentów, poprzez oceny i formy skalne, zahacza także o państwa i ich flagi.

Dla dziecka często ciekawy jest świat roślin i zwierząt, ale do prawdziwego poznania nie wystarczą tylko specjalne karty. To także dotyk i obserwacja. Lekcja o jabłku polega na przyniesieniu go najlepiej z sadu. Potem można wspólnie oglądać je i nazwać jego kształt. Po przekrojeniu rozmawiamy o znalezionych w środku pestkach. Dziecko może narysować jabłko i nazwać jego poszczególne części. Choć temat może początkowo wydawać się niezbyt obszerny, przeradza się w lekcję o nasionach i o cyklu życiowym roślin. Na koniec zajęć warto natomiast zrobić coś z jabłka, choćby zwykły mus. 

Na podstawie powyższej lekcji sami możecie zobaczyć, jak wartościowa jest ta pozycja. Nie każdy z nas potrafi wymyślić tyle zadań do tak prostego elementu, które okażą się świetnym punktem wyjścia do rozmów na temat świata roślin.

Zagadnienia dotyczą także fizyki. Znajdziemy tam kilka prostych doświadczeń, które można wykonać razem z dzieckiem.

Wszelkie materiały do realizacji "100 pomysłów jak odkryć świat" można znaleźć m.in.: w innych publikacjach Wydawnictwa Egmont z serii Biblioteczka Montessori, na blogu autorki TU, w domu, w sklepach Montessori oraz w czeluściach internetu.

Świat przed dzieckiem stoi otworem i tylko czeka, aby zacząć go poznawać. Ta książka może być świetną zachętą do codziennych zajęć z naszym maluchem w domu i na spacerze. 

7 komentarzy:

  1. Bardzo fajna książka. Dzieciaki muszą być nią zachwycone!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieciaki powinny być zachwycone, gdy rodzić np. dzięki tej książce, zaciekawi je światem.

      Usuń
  2. montessori zawsze chetnie probujemy

    OdpowiedzUsuń
  3. Metoda Montessori jest obecnie bardzo popularna i wcale się nie dziwię, bo sposób w jaki uczy się dziecko nowych rzeczy jest nienachalny, a przy tym wielowymiarowy. Ja na razie czekam na swoją córeczkę, ale jak tylko podrośnie to też chętnie skorzystam z rad Marii Montessori i publikacji o tym sposobie uczenia dzieci.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię z juniorem w ten sposób spędzać czas na odkrywaniu świata :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.