Wsiąść do pociągu. Pierwsza Podróż - gra z geografią Europy

Podróże koleją nie są u nas zbyt często, ale dla przyjemności wybraliśmy się z córką kilkukrotnie do najbliższych miejscowości. Bardzo jej się podobała taka wycieczka. Przez okno naszego domu też często z zainteresowaniem obserwuje przejeżdżające w oddali pociągi. Dlatego też chętnie zasiadła ze mną do gry Wsiąść do pociągu. Pierwsza Podróż.

Autor: Alan R. Moon
Ilustracje: Djib i Regis Torres 
Wydawca: REBEL.pl
Wiek: 6+
Ilość graczy: 2 - 4 osób

Zawartość pudełka:

• plansza z mapą europejskich tras kolejowych
• 80 kolorowych wagoników + zapasowe
• 72 karty Wagonów
• 32 karty Biletów
• 4 karty Biletów Specjalnych Wschód - Zachód
• Złoty Bilet
• instrukcja

Wsiąść do Pociągu: Pierwsza Podróż to gra skierowana do rodzin, która jest świetnym wstępem do pociągowej serii gier Wsiąść do Pociągu, będącej bestsellerem na całym świecie. Gra zawiera mapę Europy ze skróconymi trasami oraz ilustracjami charakterystycznymi dla każdego z miast. 

Moja opinia:

Grube kwadratowe pudełko skrywa całkiem sporą grę. Plansza jest równie gruba i wytrzymała. Jest rozkładana, dzięki czemu zajmuje niewiele miejsca. Przedstawia mapę Europy, na której wyszczególnione są miasta oraz trasy kolejowe, po których będą podróżować właśnie gracze.

Każdy z graczy otrzymuje po 20 wagoników w wybranym przez siebie kolorze oraz na początek cztery karty Wagonów oraz dwie karty Biletów. Bilet wyznacza trasę, którą należy zrealizować.

W każdej rundzie można dobrać jedną kartę Wagonów lub zająć trasę. Do zajęcia trasy potrzebne nam są karty Wagonów w odpowiedniej ilości i w odpowiednim kolorze. Karta z lokomotywą działa jak joker.

Zwycięża osoba, która jako pierwsza zrealizuje sześć biletów. Gra kończy się również wtedy, gdy komuś zabraknie wagoników. Wtedy wygrywa gracz, który zrealizował więcej biletów. On otrzymuje Złoty Bilet.

Zasady są proste, a każda kolejka rozgrywana jest dość szybko. Gra wymaga koncentracji, bo jednocześnie myślimy o realizacji dwóch tras. Natomiast sama rozgrywka ze względu na ograniczoną ilość wagoników nie jest wcale długa i się nie nudzi. Niedawno z córką uczyłyśmy się państw Europy i ich stolic, więc tu utrwalamy przy okazji tę wiedzę. To przyjemna gra z walorem edukacyjnym w sam raz dla dzieci.

Natomiast jeśli mamy w domu jeszcze młodsze dzieci, to z nimi też możemy pograć kartami Wagonów oraz samymi wagonikami. Przydadzą się do kategoryzacji według kolorów, układania sekwencji, jak i do tradycyjnego memo. Wagoniki mogą służyć też jako liczmany.

Natomiast moja córka po rozegraniu zwykłej partii gry zażyczyła sobie czas na spontaniczną zabawę z kolorowymi wagonikami i trasami po Europie 😀.

Znacie już może gry z serii Wsiąść do Pociągu?