sobota, 21 października 2017

"Consolation" Corinne Michaels

Po lektury o miłości, o romansie nie sięgam zbyt często, choć też specjalnie od nich nie stronię. Tu pojawia się też dramat i namiętność. Co z tego wyniknie?









Tytuł: Consolation tom 1
Autor: Corinne Michaels
Rok wydania: 2017
Wydawnictwo Szósty Zmysł










Moja recenzja:

W pierwszym rozdziale poznajemy Lee, która oczekuje dziecka. Czeka też na powrót swojego męża z misji zagranicznej. Niestety odwiedzają ją wojskowi, którzy informują o śmierci Aarona. W jednej chwili jej ułożony świat wali się, jedyne co daje jej siłę to narodziny córki. To dla niej próbuje być silna, tłumi swoje emocje, wstaje każdego dnia.

Gdy pojawia się Liam, najlepszy przyjaciel jej zmarłego męża, wszystko zaczyna się zmieniać... Oboje tesknią za Aaronem, ale coś miedzy nimi zaczyna iskrzyć...

Powieść o budzących się uczuciach, o wielkiej namiętności i próbie wzajemnej szczerości. Nie zabraknie też tęsknoty i wielu emocjonujących chwil. Radość przenika się ze smutkiem, namiętność z żalem. Intensywne uczucia bohaterów pozwalają czytelnikowi zapomnieć się na długie chwile i poświęcić się tylko czytaniu.

Czy tak trudna miłość ma prawo bytu? Przekonajcie się sami.

Sam finał tego tomu to oczywiście wydarzenie, które sprawi, że nie będziemy się mogli doczekać kolejnego tomu. Co będzie dalej i jak potoczy się życie Lee, jej małej córeczki oraz Liam'a? Czekam na kolejny tom z niecierpliwością.

Kto też czytał i nie może doczekać się kolejnej części?

7 komentarzy:

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.