Mój makijaż to przede wszystkim podkreślone oczy, a zwłaszcza rzęsy, dlatego jakiś czas temu sięgnęłam po specjalną bazę pod tusz Lash Primer Golden Rose.
Baza pod tusz do rzęs została stworzona, aby zwiększyć objętość i długość rzęs przed nałożeniem tuszu.
Formuła zawiera substancje aktywne: witaminę E, pochodne białka i prowitaminę B5 (Panthenol), które odżywiają, nawilżają i wzmacniają kondycję rzęs.
Pojemność: 9ml
Marka: Golden Rose
Skład:
Aqua, glyceryl stearate, cera alba, stearic acid, copernicia cerifera cera, pvp, tromethamine, hydroxyethylcellulose, phenoxyethanol, tetrasodium disuccinoyl cystine, tocopheryl acetate, panthenol, disodium edta, ethylhexylglycerin, pantolactone.
Moja opinia:
Baza znajduje się w takim pojemniczku jak standardowy tusz do rzęs. Po odkręceniu pojawia się nam szczoteczka zwężona u nasady. Sama baza jest biała i gęsta. W konsystencji przypomina nieco maść. Na rzęsach rozprowadza się dość dobrze, ale ja dodatkowo ją rozprowadzam suchą szczoteczką. Nie tworzą się grudki, za pomocą szczoteczki dokładnie rozdzielam rzęsy. Widać na nich białą bazę, także na końcówkach, które wydłuża. Zanim baza wyschnie, nakładam na bazę tusz do rzęs. Początkowo używałam ją w komplecie z maskarą tej samej marki, ale obecnie jest to zwykły tusz wydłużający rzęsy.
Stosując tę bazę mam pewność, że moje rzęsy będą ładnie pogrubione i wydłużone. Nie tworzą się żadne grudki, po wyschnięciu też się nic nie kruszy, nie rozmazuje, a rzęsy wyglądają dość naturalnie, ale efektownie.
Baza jest wydajna i nie wysycha w pojemniku tak szybko, jak tusze do rzęs. Jestem z niej zadowolono.
A jak u Was? Czy stosujecie takie bazy do rzęs? Polecacie coś?
Warto więc wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałyśmy żadnej bazy pod tusz, ciekawe jesteśmy jakby się u nas sprawdziła. Tej marki mamy chyba kredkę :)
OdpowiedzUsuńU mnie to były chyba dwa pierwsze produkty od GR, baza super, tusz zwyklaczek.
Usuńświetnie, że baza się sprawdza, chyba nigdy nie używałam bazy pod tusz.
OdpowiedzUsuńTo także moja pierwsza, przeszedł mi tu mój sceptycyzm ;)
Usuńsama takich produktów nie używam, ale fajnie, że działa:)
OdpowiedzUsuńKilka razy zdarzyło mi się użyć bazy pewnej firmy xxx ale nie byłam z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuń