sobota, 29 lipca 2017

Nivea Sun na pełnię lata

Ostatnio pogoda pozwoliła nam spędzić sporo dni nad jeziorkiem i przy domowym basenie. Jestem osobą o ciemnej karnacji, która szybko opala się na brązowo, ale zawsze pamiętam, żeby jednak chronić się przed szkodliwymi promieniami słonecznymi. W tym roku towarzyszy mi w tej ochronie NIVEA SUN Protect & Moisture Nawilżający balsam do ciała.


NIVEA SUN Protect & Moisture Nawilżający balsam do ciała zapewnia natychmiastową i długotrwałą ochronę przed poparzeniem słonecznym oraz zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Jego zaawansowana formuła pielęgnacyjna skutecznie chroni skórę i jednocześnie głęboko i długotrwale ją nawilża. Skuteczny system filtrów UVA/UVB zapewnia natychmiastową ochronę oraz redukuje ryzyko uczuleń słonecznych. 

Pojemność: 200ml
Marka: Nivea 
Producent: Beiersdorf


Skład:


Moja opinia: 

Kosmetyk znajduje się w podobnej plastikowej butelce jak Odżywcze mleczko do ciała Nourishing, o którym pisałam Wam jakiś czas temu. Tę butelkę również można postawić do góry nogami, by lepiej wydobywać produkt z wnętrza, choć na plaży to raczej niemożliwe.

Zamknięcie na klik, więc mamy pewność, że dobrze się zamknęło i nie wyleje się nam w torbie plażowej ani na koc.

Konsystencja dość rzadka. Biały balsam łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania. To oczywiście istotny szczegół, gdy chcemy na szybko móc zażywać kąpieli słonecznych na plaży lub tych wodnych w wodzie. Produkt jest wodoodporny, więc możemy się posmarować i podążyć do wody za dzieckiem lub aby samemu popływać. Choć oczywiście aplikację należy powtarzać po dłuższej kąpieli, czy przy dłuższym przebywaniu na słońcu, aby zapewnić sobie optymalną ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB.
Jest to balsam o dość wysokim filtrze, bo wynoszącym 30, ale ja wolę takie, a opalić się i tak opalę tylko bezpieczniej. No i dzięki stosowaniu tego balsamu skóra tak szybko się nie przesusza. Kosmetyk całkiem w porządku spełniający swoją rolę, a jego zapach jak to u Nivea: przyjemny i kremowy.

A jaki kosmetyk ochronny znajdę w Waszych torbach plażowych?

12 komentarzy:

  1. ta seria jest coś popularna ostatnio na blogach ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. też wolę wyższe filtry, czuję się bezpieczniej , skóra później nie schodzi

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki temu nie spaliłam się kolejny raz :) uwielbiam nivea.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię go :) Super się sprawdza na moim bladym ciele :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mało tej pełni lata... Ale jak już mocniej zaświeci to akurat teraz smarujemy się Rossmanowskim z beebydream ;-). W tamtym roku raz kupiłam dla siebie z Nivea i był ok :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się wydaje, że u mnie dość łaskawa pogoda ;)

      Usuń
  6. Ja nawet nie mam kiedy stosować takich produktów, cały dzień jestem praktycznie poza zasięgiem słońca :P

    OdpowiedzUsuń
  7. nie wiem dlaczego, ale zawsze wybieram produkty tego typu z innych firm

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam go kiedyś, ale średnio byłam zadowolona ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. U nas się sprawdził,nawet mąż go polubił i zabierał z sobą na ryby :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.