Patrząc na pogodę, to lato się już raczej skończyło się i nadciąga jesień. Dlatego pomyślałam, że teraz przyda się mojej cerze kuracja odżywcza. Posłuży do tego zestaw kosmetyków DermoFuture:
Intensywna 30-dniowa kuracja odmładzająco-wygładzająco.
Zabieg Dermofuture to intensywna kuracja trwająca 30 dni wygładza zmarszczki i linie mimiczne, poprawia jędrność skóry twarzy, szyi i dekoltu.
Zestaw zawiera:
Kapsułki elastyny, zwiększające napięcie skóryAktywny kolagenPreparat dotleniający z koenzynem Q10
Pojemność: 10ml
Marka: DermoFuture
Producent: Tenex Sp. z o.o.
Skład:
kapsułki elastyny
Moja opinia:
Zacznijmy od tego, że zestaw zawiera wszystko co nam potrzeba do przeprowadzenia takiej odmładzającej kuracji. A wiec nie tylko składniki, ale też akcesoria.
Zaczynamy od kapsułek z elastyną. Przesypujemy jej zawartość do dołączonego małego plastikowego pojemniczka.
Dodajemy kolagen w żelu, który znajduje się w szklanej buteleczce. Dla ułatwienia wyposażony jest w szklaną pipetę. Teraz mieszamy, mamy do tego małą szpatułkę. Taką miksturę wklepuję w skórę twarzy, najbardziej skupiam się na zmarszczkach mimicznych, nie omijam także okolic oczu.
Gdy się wchłonie, przechodzę do kolejnego kroku. Całą twarz, szyję smaruję preparatem dotleniającym. Jest to żółty gęsty krem, który jednak nie tłuści cery. Nic też nie żółci, ładnie się wchłania. Zapach ma delikatny, coś jakby kwiatowy.
Jestem po pierwszych użyciach. Kurację stosuję wieczorem po demakijażu. Nie stosuję natomiast już po żadnych dodatkowych kremów. Naprawdę mam wrażenie, że cera lubi się z tymi składnikami. Na pewno odpowiednio ją nawilżają, liczę na działanie przeciwzmarszczkowe, jednakże na pozostałe efekty jeszcze czekam. Możliwe, że po 30 dniach znów napiszę o tym zestawie lub zwyczajnie dopiszę tu parę słów w formie: edit. Same składniki aktywne: elastyna, kolagen, koenzym Q10, witaminy E, A i C, olej migdałowy zachęcają do stosowania tego typu kuracji. Poza tym jej stosowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu.
Znacie? Stosujecie jakieś specjalne kuracje jesienią?
Zaczynamy od kapsułek z elastyną. Przesypujemy jej zawartość do dołączonego małego plastikowego pojemniczka.
Dodajemy kolagen w żelu, który znajduje się w szklanej buteleczce. Dla ułatwienia wyposażony jest w szklaną pipetę. Teraz mieszamy, mamy do tego małą szpatułkę. Taką miksturę wklepuję w skórę twarzy, najbardziej skupiam się na zmarszczkach mimicznych, nie omijam także okolic oczu.
Gdy się wchłonie, przechodzę do kolejnego kroku. Całą twarz, szyję smaruję preparatem dotleniającym. Jest to żółty gęsty krem, który jednak nie tłuści cery. Nic też nie żółci, ładnie się wchłania. Zapach ma delikatny, coś jakby kwiatowy.
Jestem po pierwszych użyciach. Kurację stosuję wieczorem po demakijażu. Nie stosuję natomiast już po żadnych dodatkowych kremów. Naprawdę mam wrażenie, że cera lubi się z tymi składnikami. Na pewno odpowiednio ją nawilżają, liczę na działanie przeciwzmarszczkowe, jednakże na pozostałe efekty jeszcze czekam. Możliwe, że po 30 dniach znów napiszę o tym zestawie lub zwyczajnie dopiszę tu parę słów w formie: edit. Same składniki aktywne: elastyna, kolagen, koenzym Q10, witaminy E, A i C, olej migdałowy zachęcają do stosowania tego typu kuracji. Poza tym jej stosowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu.
Znacie? Stosujecie jakieś specjalne kuracje jesienią?
Ciekawy skład.Faktycznie niewiele można powiedzieć po tak krótkim okresie stosowania.Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńJa mam z tym zestawem porblem, bo po jakimś czasie roluje mi się na skórze, jak zważony podkład
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że to zależy od tego ile doda się kolagenu.
Usuńciekawy zestawik ...
OdpowiedzUsuńCiekawa kuracja :) Już co nieco o tym czytałam :)
OdpowiedzUsuńU mnie już prawie zestaw skończony, został mi jeszcze ten cudowny kolagen w żelu :)
OdpowiedzUsuńCały zestaw wygląda bardzo profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńWidze, że konkretnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zestaw :)
OdpowiedzUsuńZestaw fajny z początku myślałam że tabletki są do jedzenia w formie suplementu :) sama sobie zafunduje taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńNo ja też myślałam, że to suplement, na szczęście czytanie nie boli ;)
Usuńfajnie, że kuracja się sprawdziła, oby z czasem było tak samo dobrze a może efekty będą jeszcze lepsze
OdpowiedzUsuń