Nie jest to u mnie kosmetyk używany na co dzień, ale są dni, że się przydaje. A o czym mowa? Jest to produkt marki Mama's:
Krem na zmęczone i opuchnięte nogi
Krem przeznaczony do pielęgnacji zmęczonych, opuchniętych nóg dający natychmiastowe poczucie ulgi i odprężenia bezpośrednio po aplikacji.
Nie zawiera: barwników, parabenów.
Cena: 29,90zł
Pojemność: 100ml
Pojemność: 100ml
Moja opinia:
Kosmetyk znajduje się w miękkiej tubie z łatwo otwieranym zamknięciem na klik. Przez otwór wydobywamy tyle kremu, co chcemy.
Mimo zawartości mentolu nie pachnie nim, jest to delikatny zapach, który też szybko znika. Konsystencja kremu jest zwarta, ale po rozsmarowaniu jakby wodnista.
Bardzo szybko się wchłania pozostawiając na początku wrażenie mokrej skóry, a następnie pojawia się efekt chłodzenia. To bardzo przyjemne odczucie, gdy nogi są ociężałe, zmęczone i obolałe. To chwila ulgi. Na pewno idealne rozwiązanie, gdy jest ciepło. Jesienią i zimą warto używam kremu, ale tylko wtedy, gdy nie marzniemy. Czyli najpierw ogrzewamy mieszkanie, a potem chłodzimy nogi.
Jest to produkt dedykowany dla mam i przyszłych mam, wszak marka nazywa się Mama's, ale po ten krem sięgał także mój mąż. On także był zadowolony z ulgi, jaką przynosi chłodzenie za pomocą mentolu.
Przy używaniu przeze mnie kosmetyku sporadycznie i tylko wieczorami, wystarcza mi na dłużej. Jednak jeśli ktoś stosowałby go regularnie rano i wieczorem, to na długo nie wystarczy. Dodatkowy atut kremu to zawarte w nim naturalne wyciągi roślinne, które wzmacniają naczynia krwionośne.
Myślę, że to taki krem dla wielu z nas.
coś dla mnie :) ja używam teraz Vedimassan i sprawdza się świetnie :)
OdpowiedzUsuńMi by się przydał, bo choć nie jestem w ciąży to z racji pracy mam problem z opuchniętymi nogami. Chyba skusze się na niego.
OdpowiedzUsuńmoje nogi często latem są opuchnięte :/ ma problemy z krążeniem
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo czasu spędzam na siedząco.Wieczorem moje nogi wyglądają jak kopytka u prosiaczka :)Szukam dobrego kremu na obrzęki,ciekawe czy ten by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuń