czwartek, 12 listopada 2015

Herbatkowe przyjemności


Ostatnie dni są dość ponure, deszczowe, zimne. Szybko robi się ciemno i dlatego warto sięgnąć po coś rozgrzewającego i też relaksującego. U nas bywa to herbata, oczywiście z domowym ciastem.

Tym razem pierwsza herbata to Lipton Flirty Lady Lipton, ta w czerwono-różowym pudełku.
Klasyczna czarna herbata z unoszącym się kwiatowym aromatem.

Najbardziej zasmakowało mojemu mężowi. Ten aromat kwiatowy ociepla i łagodzi jej smak. W zapachu wyczuwa się jakby płatki świeżych kwiatów. Również ją lubi moja córka za ten zapach właśnie i słodki smak, ale ona zawsze pije ją z dodatkiem miodu naturalnego.

Seria tych herbat Lipton to ekspresy w formie piramidek, są bardzo esencjonalne.
 
Ja zaś upodobałam sobie Lipton Dynamic Gunpowder Green.
Odważny dymny aromat zielonej herbaty

Zielone herbaty ogólnie lubię, ta jest dla mnie łagodna w smaku i fajnie się ją pije bez żadnych dodatków. Zapach ma równie przyjemny, nie do końca wiem o co chodzi z tym dymem, ale jej zapach jest dla mnie delikatny z nutą lekkiego orzeźwienia. Jej kolor to coś w rodzaju słomkowego.
 
Do takich herbat pasuje oczywiście jakieś ciacho, u mnie ostatnio akurat były Pagórki jabłkowe. A jako dodatek do takich chwil najlepsza jest książka, jeśli w samotności, a grupowo i z dzieckiem jakaś planszówka bądź puzzle ;)

To tylko dwie herbaty z całej serii kolorowych herbat Lipton, próbowaliście już innych, któreś polecacie?

32 komentarze:

  1. Są na promocji w Tesco więc zamierzam je upolować przy okazji zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem smaku tej zielonej herbatki.Muszę sobie kupić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tych liptonków jeszcze nie piłam :o)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam Lady Lipton ale zdecydowanie bardziej wolę klasyczną zieloną jaśminową lipton, jest fantastyczna

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja córeczka, która nie pija herbat często, stwierdziła,że ta "kwiatkowa" jest pyszna. Ja też tak uważam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja dziś chciała się zamienić, ale szybko oddała mi zieloną i już ze smakiem raczyła się tą kwiatową.

      Usuń
  6. Uwielbiam zarówno kawę,jak i herbatę - najbardziej jednak ulubiłam sobie herbatę ziołową :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie uwielbiam, właśnie piję o smaku mango. :)

    http://szyszunia-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. To ja poproszę obie,wpadam na herbatkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam herbaty nie zabraknie i coś słodkiego też się znajdzie.

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Ja mam na to łatwe rozwiązanie w przypadku czarnej herbaty, robię z jednego ekspresu dwie.

      Usuń
  10. Ja nie lubię smakowych herbat. Ostatnio tylko zielona piję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A powiem, że ta zielona to smaku nie ma innego, tylko taka bardziej łagodna.

      Usuń
  11. Ja ostatnio się uzależniłam od herbaty i wypijam ją litrami dziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. drogie są te herbaty:/ widziałam je wczoraj w tesco po 8zł chyba...

    OdpowiedzUsuń
  13. jeszcze ich nie piłam :-)

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam te herbaty, firma dba o klientów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam te herbaty, firma dba o klientów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mnie ciekawią, czekam właśnie na nie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Herbatka i ciacho to doskonałe połączenie :)
    Kochamy piramidki xD
    Aha i zapraszamy do nas na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę przyznać,że nie próbowałam jeszcze żadnych herbatek smakowych z Lipton , czas to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja jestem zdeklarowaną kawiarą, ale przyznam, że gdy na dworze robi się zimno, częściej sięgam po herbaty i to najczęściej takie różne dziwne właśnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie piłam jeszcze tych herbatek :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdecydowanie częściej pije kawę, ale chyba przy następnych zakupach wrzucę jakiegoś nowego Liptona do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.