niedziela, 30 czerwca 2013

Pokochaj olej rzepakowy...

Niedawno Biuro prasowe Programu „Pokochaj olej rzepakowy" przesłało mi materiały na ten temat oraz niespodziankę.

O programie:



Celem kampanii „Pokochaj olej rzepakowy” jest podniesienie świadomości konsumentów na temat właściwości odżywczych i zdrowotnych oleju rzepakowego oraz jego znaczenia w codziennej diecie i profilaktyce zdrowotnej. Kampania ma charakter programu edukacyjno-promocyjnego i jest skierowana przede wszystkim do konsumentów, głównie kobiet odpowiedzialnych za zakupy spożywcze w gospodarstwach domowych. Drugą grupą docelową kampanii są liderzy opinii: dietetycy, lekarze, technolodzy żywności, eksperci żywienia, eksperci kulinarni i dziennikarze oraz blogerzy.


Kampania „Pokochaj olej rzepakowy” jest realizowana na dwóch rynkach – polskim i łotewskim, a działania edukacyjno-promocyjne zostały zaplanowane na trzy lata. Organizatorem kampanii jest Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju. Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską oraz Rzeczpospolitą Polską.

Kulinarnie:

Oleju rzepakowego używam do smażenia wszelkich potraw, do sałatek oraz do różnych ciast. Możliwości jest mnóstwo. Można przecież znaleźć wiele przepisów na ciekawe dressingi.

I tu propozycja dla blogerów przede wszystkim kulinarnych:
Konkurs „BLOGERZY KOCHAJĄ OLEJ RZEPAKOWY”. Można wygrać mikser KITCHENAID lub jedną ze 100 patelń.
Regulamin konkursu TUTAJ.

Pro zdrowotnie:



Olej rzepakowy zainteresował mnie również ze względów zdrowotnych. Mój mąż boryka sie z podwyższonym cholesterolem, a jak wiadomo może to być później przyczyną choroby serca, więc trzeba temu jakoś zaradzić. I tu wpływ na ten stan rzeczy może mieć właśnie olej rzepakowy.

Czytamy:

Zdaniem kardiologów, oleje roślinne powinny stanowić nieodzowny składnik diety w profilaktyce antycholesterolowej. Szczególnie rzepakowy, który spełnia wszelkie wymagania stawiane obecnie tłuszczom jadalnym przez naukę o żywieniu człowieka. Olej rzepakowy ma jeden z najkorzystniejszych składów kwasów tłuszczowych spośród swoich roślinnych konkurentów i pomaga w utrzymaniu cholesterolu na właściwym poziomie dzięki bogactwu kwasów omega-6 i omega-3 (tych ma aż 10 razy więcej niż oliwa z oliwek!) oraz idealnej ich proporcji względem siebie (2:1). 
Niekorzystnych kwasów nasyconych ma z kolei najmniej spośród wszystkich olejów roślinnych oraz znacznie mniej niż tłuszcze zwierzęce. Warto uwzględnić go w diecie niskocholesterolowej także z jeszcze jednego powodu – zawiera tak zwane fitosterole – związki mające pozytywne oddziaływanie na zdrowie. Fitosterole, tak jak kwasy NNKT, wspomagają utrzymanie cholesterolu we krwi na prawidłowym poziomie. W naturze w największych ilościach występują w komórkach roślin oleistych, w tym rzepaku, stąd ich zawartość w oleju rzepakowym dochodząca aż do 12 mg na 1 gram.



Mnie to przekonuje i naprawdę od wielu lat olej rzepakowy jest bardzo często używany w mojej kuchni.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.

Są też na FB TUTAJ.

A Wy stosujecie u siebie olej rzepakowy?

21 komentarzy:

  1. U mnie tylko olej rzepakowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam już od dawna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Stosujemy i nie chcemy innego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Używamy i bardzo sobie chwalimy, choć przyznam szczerze, że jest kilka potraw które tylko na smalcu smażone smakują najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie stosujemy olej rzepakowy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny blog ;)
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  7. też go testowałam, nie zdawałam sobie sprawy ile jest dobroci w oleju rzepakowym :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też się załapałam do tej AKCJI !! :))

    Zapraszam do mnie na wakacyjne rozdanie :))
    www.aneczka84.blogspot.com - dział ROZDANIA

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo zdrowy jest ten olej

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam olej rzepakowy - osobiscie jest on moim faworytem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie też tylko rzepakowy - bardzo cenię go ze względu na dużą zawartość omega-3 i witaminy E :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.