Dziś trochę o ustach. A dokładnie o kosmetyku naturalnym, który stosuję właśnie na nich:
Regenerujące Serum do Ust i Okolic PAT&RUB
Opis produktu:
Serum napina i nawilża skórę ust, regeneruje ją i ujędrnia. Może być stosowane również do pielęgnacji anti aging skóry w okolicach ust.
Działa natychmiast i długofalowo. Bezpośrednio po użyciu daje efekt wygładzenia, skóra jest napięta i gładsza. Stosowane długofalowo zmniejsza głębokość zmarszczek wokół ust i sprawia, że usta stają się pełniejsze.
Zawiera Voluform - innowacyjny, naturalny surowiec, który stymuluje komórki tłuszczowe do wzrostu, przez co daje efekt napięcia skóry, ujędrnia i przywraca gęstość skóry.
Cena: 79,00zł
Pojemność: 15ml
Producent: Aromeda Sp. z o.o.
Marka: PAT&RUB by Kinka Rusin.
Pojemność: 15ml
Producent: Aromeda Sp. z o.o.
Marka: PAT&RUB by Kinka Rusin.
Kompozycja:
kwas hialuronowy*- nawilża, wypełnia
olej migdałowy*- nawilża, regeneruje
roślinna gliceryna*- nawilża, łagodzi
masło shea* - wygładza, regeneruje
Voluform*- ujędrnia, wygładza zmarszczki
*surowce naturalne i z eko certyfikatem
Sposób użycia:
Wmasuj delikatnie w usta i w skórę nieco powyżej linii warg, a w razie potrzeby stosuj na zmarszczki w okolicach ust i nosa.
Skład:
Aqua, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Propanediol, Glycerin, Hydrogenated Olive Oil, Sodium Hyaluronate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Limonene, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Palmitoyl Isoleucine, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)
Moja opinia:
Tubka z serum początkowo znajdowało się w tekturowym pudełku, na którym można było znaleźć jego dokładny skład. W końcu jednak je wyrzuciłam, zanim zrobiłam fotki.
Tubka sprawdza się średnio, często niestety jednak wypływało mi z niej zbyt wiele kosmetyku. Trzeba naciskać ją bardzo delikatnie.
Konsystencja serum bardzo lekka, powiedziałbym nawet, że rzadka i wodnista.
Ma bardzo ładny, słodkawy zapach.
Po posmarowaniu ust dość szybko się wchłania i napina usta. Jeśli chodzi o nawilżenie, to początkowo miałam wrażenie, że nawilża je zbyt słabo, ale to raczej przez odczuwalny efekt napięcia. Po jego stosowaniu moje usta nigdy się nie przesuszyły, a gdy były przesuszone, szybko wracały do normy.
To co go różni od innych balsamów do ust to to, że nie zostawia tłustego filmu na ustach.
Jeśli chodzi o działanie na okolice ust, choćby na zmarszczki mimiczne, to nie zauważyłam tu żadnych działań, choć też nie stosowałam go na te okolice zbyt regularnie.
Ogólnie bardzo ciekawy kosmetyk, zwłaszcza ze względu na jego naturalny skład. Bardzo wydajny, choć niebawem myślę, że się skończy, bo używam go już długo.
Niestety na razie cena jest dla mnie barierą, by go ponownie mieć.
Macie jakieś swoje ulubieńce kosmetyczne od PAT&RUB? Bo ja uwielbiam Błyszczyk różany.
Kochana jednak masz cos z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńPat Rub *_*
OdpowiedzUsuńniestety żadnych kosmetyków tej marki jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niczego tej firmy.
OdpowiedzUsuńJednak przyznam, że tego typu aplikatorów do ust, nie lubię ;)
Nie spotkałam się jeszcze z produktami tejże marki...:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu z tej firmy...
OdpowiedzUsuńnie znam kosmetyków tej marki ;c
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam problemu z ustami, nawet zimą. Ja stosuje na noc zwykła wazelinę kosmetyczną a w dzien szminki, błyszczyki, niekiedy cos ochronnego z Nivea :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
Nie spotkałam sie jeszcze z tym produktem :) Ale ciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://wspolpracuje-testuje-opisuje.blogspot.com