W dobie maseczek pełny makijaż jest coraz rzadszy. Na szczęście można zadbać o oprawę oczu, które wciąż jeszcze nie muszą być zasłonięte. Dla mnie bardzo ważne jest podkreślenie rzęs. Sam dobry tusz to jednak u mnie za mało odkąd poznałam działanie odżywek do rzęs. Tym razem postawiłam na KERABIONE serum do rzęs.
Pojemność: 5 ml
Wytwórca: Valentis AG, CH-6982 Agno – Lugano, SzwajcariaImporter: VALENTIS POLSKA Sp. z o. o.
Dostępne: zakupto.eu Kod rabatowy: WIOSNA7ad5
Skład:
Aqua, Glycerin, Disodium Phosphate, Panthenol, Biosaccharide Gum-1, Bimatoprost , Biotinoyl Tripeptide-1, Hydrolyzed Cucurbita Pepo Seedcake, Propylene Glycol, Euphrasia Officinalis Extract, Xanthan Gum, Imidazolidinyl Urea, Citric Acid, Disodium EDTA, Methylparaben, Alcohol Denat.
Moja opinia:
Nie jest to pierwsze serum do rzęs, które używam, ale kolejne, które działa. Wystarczy je regularnie stosować, aby już po około 3 tygodniach zauważyć pierwsze efekty.
Zacznijmy jednak od stosowania. Najlepiej używać je na początku codziennie, np. wieczorem po demakijażu oczu. Serum nakładam na górną linię rzęs za pomocą cienkiego pędzelka. Robię to starannie, aby nie trafić niechcący do oka. Nic mnie nie szczypie i nie podrażnia.
Za szybszy wzrost rzęs odpowiada przede wszystkim zawarty w produkcie Bimatoporost. Dzięki niemu rzęsy rosną szybciej i są mocniejsze. Dzięki przedłużeniu ich "żywotności" już po kilku tygodniach stosowania możemy cieszyć się długimi rzęsami. U mnie najlepsze efekty zazwyczaj są widoczne po 3 miesiącach stosowania. W przypadku KERABIONE serum do rzęs miesiąc używania wystarczył, abym zauważyła u siebie ładniejsze i nieco dłuższe rzęsy.
Zawarte w odżywce pantenol i gliceryna dbają o odpowiednie nawilżenie rzęs, a ekstrakt z dyni i ekstrakt ze świetlika dodatkowo je pielęgnują.
Naprawdę polecam tego typu produkty, bo naprawdę działają. Przy regularnym stosowaniu i osiągnięciu maksymalnej długości rzęs wystarczy używać serum co kilka dni, aby efekt się utrzymywał.
Obecnie moje rzęsy są naprawdę długie i bardzo mocne. Wystarczy odrobina tuszu, aby prezentowały się spektakularnie.
Nie miałam okazji go używać, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdza
UsuńTeż kiedyś używałam podobnego serum i nawet świetnie działało. Może to już czas powtórzyć kurację.
OdpowiedzUsuńWarto.
Usuń