czwartek, 17 października 2019

Jesienny zabieg oczyszczająco-złuszczający z Pigmentbio Foaming cream Bioderma


Do jesiennej pielęgnacji bogatej w witaminę C dołączyłam kolejny kosmetyk, który jest odpowiedni do skóry z przebarwieniami. Jest to Kremowy żel oczyszczająco-złuszczający wspomagający redukcję przebarwień Pigmentbio Foaming cream Bioderma. Z wiekiem liczba przebarwień na mojej skórze jest coraz większa, dlatego coraz częściej sięgam po specjalistyczne kosmetyki.
Pigmentbio Foaming cream Bioderma


"Właściwości i działanie:
  • Oczyszcza i złuszcza skórę
  • Usuwa zanieczyszczenia, zapewniając efekt rozświetlonej skóry
  • Opatentowana kombinacja składników aktywnych reguluje mechanizmy biologiczne odpowiedzialne za przebarwienia
  • Wzbogacony w nawilżające składniki aktywne, zapewnia skórze komfort...

Marka: Bioderma
Pojemność: 500 ml
Producent: NAOS - Human Care Enterprise
Made in France

Skład:


Moja opinia:


Po lecie na mojej skórze pojawiło się wiele przebarwień, pomimo ochrony przeciwsłonecznej. Stosowałam serum i specjalny krem z witaminą C, które rozjaśniły je. Jednak do kompleksowej pielęgnacji dołączyłam Kremowy żel oczyszczająco-złuszczający Pigmentbio.

Produkt znajduje się w dużej butelce i jest wyposażony w wygodną w użyciu pompkę. Jedno jej użycie wystarcza mi na jednokrotny zabieg złuszczająco-oczyszczający. Kosmetyk jest bardzo wydajny, serio. Oczywiście, jeśli będziecie go używać do pielęgnacji całego ciała, to zużyjecie go szybciej. Ja ograniczyłam się do stosowania tego peelingu na skórę twarzy, czasem dłoni.

Krem jest biały i dość gęsty, ale pod wpływem wilgoci szybko się rozpuszcza. Powstaje też lekka piana. Podczas masażu skóry wyczuwalne są drobinki ścierające (mikrogranulki). Działanie złuszczające mają tutaj także zawarte w kosmetyku kwasy AHA. Stosuję go 2-3 razy w tygodniu na oczyszczoną i zwilżoną cerę, zawsze wieczorem.

Efekt już po pierwszym razie zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Cera stała się od razu gładsza i bardzo miła w dotyku. Do tego widoczne było jej rozjaśnienie. Przebarwienia stały się bledsze, a skóra od razu sprawiała wrażenie jakby rozświetlonej.

Do tego kosmetyk nie wysusza w żaden sposób mojej skóry. Za jej nawilżenie odpowiadają zawarte w nim składniki o właściwościach nawilżających: coco glucoside, glyceryl oleate. Jest też bezpieczny dla niej, w żaden sposób nie podrażnia naskórka.

Dla mnie tak przygotowana (oczyszczona) cera jest gotowa jeszcze bardziej na oddziaływanie kosmetyków. Wtedy zawsze stosuję serum do twarzy z aktywnymi składnikami, które mają szanse wniknąć głębiej i lepiej zadziałać.

Stosowanie tego żelu oczyszczająco-złuszczającego Pigmentbio to ostatnio taki element mojego domowego jesiennego spa.

Jak wygląda Wasza jesienna pielęgnacja? Czy są jakieś kosmetyki, które właśnie w tym okresie najlepiej sprawdzają się u Was?

3 komentarze:

  1. U mnie jesienią królują kosmetyki z glikolem, fajnie rozjaśniają przebarwienia posłoneczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam uraz do tej marki i totalnie mnie nie kusi :) Mieli linię WO, która nie poszła teraz wypuscili coś nowego ... ceny są trochę zawyżone

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.