Książka, która przybliża dzieje Chin na przestrzeni prawie całego stulecia. Sam jej opis spowodował, że nie wahałam się po nią sięgnąć i wcale się nią nie rozczarowałam.
Tytuł: Dzikie łabędzie. Trzy córki Chin
Autor: Jung Chang
Rok wydania: 2017
Stron: 640
Wydawnictwo: Znak literanova
Przejmująca opowieść o trzech pokoleniach jednej rodziny, której doświadczenia tworzą niezwykły obraz przemian, jakie dokonały się w Chinach.
Babka autorki zgodnie ze starą tradycją miała zabandażowane stopy, a rodzice przeznaczyli ją na konkubinę generała.
Matka stała się zaangażowaną komunistką walczącą o nowe Chiny. Jednak gdy razem z mężem zaczęli dostrzegać okrucieństwo Mao, oboje doświadczyli bezwzględnych prześladowań podczas Rewolucji Kulturalnej, byli torturowani i zostali zesłani do obozów pracy.
Mała Jung dorastała jako Pionierka z Czerwoną Książeczką pod pachą, ale jako młoda kobieta zdecydowała się skorzystać z cudem nadarzającej się okazji i opuścić swój kraj na zawsze. Mieszkając w Londynie, napisała książkę, która pozwoliła zrozumieć światu, czym tak naprawdę są współczesne Chiny.
Moja recenzja:
Losy rodziny autorki rozpoczynają się, gdy jej babcia w wieku 15 lat zostaje konkubiną generała. Wszystko odbywa się zgodnie z tamtejszą tradycją. Córka z tego związku dorasta podczas rewolucji i staje się zagorzałą komunistką. Natomiast jej córce - autorce ów powieści - udaje się wyemigrować z komunistycznych Chin. Każda z kobiet to silny charakter i osoba uparta. Każda z nich mierzy się z rożnymi przeciwnościami, które związane są z przemianami w ich kraju.
To książka, która przemierza prawie całe stulecie, ale też terytorialnie prawie całe Chiny.
Jest to olbrzymia dawka wiedzy o historii i tradycji Chin. Dzięki książce wiem więcej i zaczynam rozumieć w jaki sposób Mao Tse-Tung zamienił chiński kraj pełen tradycji w komunistyczny ląd. Dzieje rodziny Jung Chang są opisane bardzo szczegółowe, sięgają także jej pradziadków. Pojawiają się tam trudy wojny, biedy, głodu i zmian po rewolucji. Jednak mimo wielu treści, pomimo ciężkich losów bohaterów jest to książka nie tyle bez polotu, ale bez namiętności i wielkich emocji. Choć autorka opisuje co czuli jej członkowie rodziny, to jednak każde silniejsze wzruszenie musiało pozostać w ukryciu, bo tak wypada zachowywać się w Chinach. Taka jest też ta książka. Pokazuje trudne życie jej rodziców, ale w chłodny i opanowany sposób.
Polecam do przeczytania każdemu, komu nieobojętna jest historia świata.
Świetna książka, czytałam jakiś czas temu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nasze klimaty :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, tematyka jednocześnie ciekawa i trudna :)
OdpowiedzUsuńTo książka dla mojej siostry :)
OdpowiedzUsuń