Dziś przepis na ciasteczka, które lubi moja córeczka. I to nie tylko jeść, ale też pomagać przy ich robieniu:
Serowe usteczka z jabłkiem
Składniki:
- 20dag sera twarogowego półtłustego
- 180g margaryny
- 1 1/2 szklanki mąki
- 1 1/2 szklanki mąki
- 3 łyżki cukru pudru
- 5 średnich jabłek
- 5 średnich jabłek
Przygotowanie:
Ser ugniatamy widelcem, dodajemy miękką margarynę oraz resztę składników. Wszystko zagniatamy. Odstawiamy ciasto na pół godziny do lodówki.
Wałkujemy ciasto, wycinamy szklanką koła. Układamy jabłka pokrojone w ósemki i sklejamy.
Pieczemy na blasze wyścielonej papierem do pieczenia w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C. Czas - około 25 minut.
Obsypujemy cukrem pudrem.
Lubicie takie ciasteczka?
smacznie wygladaja:) juz zapisuje przepis napewno wykorzystam zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale i tak też z pewnością smakują :)
OdpowiedzUsuńale świetnie wyglądają - chętnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo bardzo łatwy.
Usuńaaaaaaaaale pyszności.. muszę koniecznie wypróbować Twój przepis :D
OdpowiedzUsuńJak one Ci ładnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńCórcia pomagała ;)
UsuńTeż wypróbuję bo mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńOjj mam straszną ochotę na takie ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńto wygląda rewelacyjnie!:D
OdpowiedzUsuńmusze takie zrobic :)
OdpowiedzUsuńale pyszności, jadłabym ! <3
OdpowiedzUsuńhttp://lolita-sweetdream.blogspot.com/
mm mniam ;D
OdpowiedzUsuńmniam!
OdpowiedzUsuńnie piekłam jeszcze takich ciasteczek , ale już gdzieś takie widziałam i bardzo mi sie podobały:)
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka są pyszne, robię bardzo podobne - super smakują polane lukrem:)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować.
Usuńfajne, kiedyś wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńNie dość, że bardzo fajnie wyglądają, to jeszcze na pewno są pyszne :)
OdpowiedzUsuńAle byśmy zjedli... wyglądają nieziemsko!!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne uśmiechy :)
OdpowiedzUsuńPrzez Ciebie znów zatęskniłam za twarogiem :( W Norwegii jest niedostępny.
OdpowiedzUsuńTo może da się zrobić samemu, tylko potrzebne mleko nie UHT.
Usuńwyglądają bardzo smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńmniam, smakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńo matko ale zgłodniałam :-(
OdpowiedzUsuńala narobiałś mi smaka,daj troszeczkę! ;-)
OdpowiedzUsuńSzczerze, to już nie ma po nich śladu. Takie ciasteczka znikają szybciej niż ciasto.
Usuńchętnie skorzystam z przepisu przy jakimś święcie :) będzie dla kogo zrobić,bo aktualnie staram sie nie jesc słodyczy..
OdpowiedzUsuńMniam ;)
OdpowiedzUsuńNo wyglądają świetnie
OdpowiedzUsuńTwoje też wygladaja cudnie i chyba nawet bardziej od moich :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń