Sylaboratorium czyli leksykon młodego erudyty

Zawsze chciałam zostać erudytą, ale to pozostało tylko w sferze wielu moich marzeń. Dlatego gdy trafiła do mnie książka Sylaboratorium, sięgnęłam po nią bardzo chętnie razem z córką i tak zaczęłyśmy poznawać kolejne słowa i ich definicje.

Tytuł: Sylaboratorium

Autor: Zofia Stanecka, Ewa Nowak, Wojciech Widłak, Justyna Bednarek, Agnieszka Frączek, Mikołaj Golachowski, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Emilia Kiereś, Zuzanna Orlińska, Marcin Wicha, prof. Jerzy Bralczyk
Ilustrator: Paweł Pawlak

Data wydania: 25.10.2017

Stron: 160
Wydawnictwo Egmont

Moja recenzja:

Na początku poznajemy kilka definicji sylaby, a dalej już alfabetycznie pojawiają się kolejne pojęcia. Zaczynamy od "a-po-ka-lip-sy", a kończy się na słowie "że-ton". Są tam niektóre wyrazy mi znane, ale są też takie, których definicji i zastosowania uczę się razem z córką. Pojawiło się też słowo "bam-bu-ko", które znam, ale nie wiedziałam, że je kiedyś spotkam w książce.

Każdemu kolejnemu słowu poświęcone są dwie strony książki. Tam znajdziemy śmieszne i wyraziste ilustracje oraz definicję słowa. Do tego opis zastosowania danego wyrazie w kontekście. Książka napisana jest przez grupę autorów i zależnie na kogo trafimy mamy opis prozą lub wierszem. 

Na końcu książki znajdziemy notatnik do tworzenia własnych słów oraz kilka stron z naklejkami. Autorzy zachęcają czytelnika do zostania Słowotwórcą.

Czytając książki, oglądają różne filmy człowiek widzi i słyszy nowe słowa. Warto więc sięgnąć po taką książkę, która wzbogaci nasze słownictwo raz wiedzę.

Pozycja ładnie wydana, w grubej oprawie i z kolorowymi ilustracjami. Na pewno nadaje się na prezent, także pod choinkę.