Po co dziecku jeszcze lepszy tata?

Dziecku do prawidłowego rozwoju oraz do szczęścia potrzebna jest zarówno mama, jak i tata. Rola ojca zdaje się jednak być nieco odmienna, od mamy, która już od pierwszych chwil życia dziecka widzi siebie w każdym kolejnym kroku swojego potomka. Mężczyźni często dopiero uczą się być tatą, ale to nic złego. Ważne, aby starali się być jak najlepsi w odgrywaniu tej ważnej roli i się w tym spełniali.

Oczywiście istotne jest, by mężczyzna już od pierwszych dni życia dziecka angażował się w codzienne obowiązki związane z pojawieniem się dziecka w rodzinie. U nas zadaniem męża była kąpiel córki, ja ogarniałam jedynie temat logistycznie. To była pomoc dla mnie, ale też ogromna szansa na nawiązanie między nimi więzi.

Gdy dziecko rośnie, zmieniają się jego potrzeby. Pojawia się mnóstwo aktywności, które, choć są w formie zabawy, bardzo wiele uczą. W co może bawić się tata ze swoją pociechą? Oczywiście we wszystko, ale może poszukać też zabaw, które sprawią przyjemność i jemu. Mogą to być np. różne klocki (drewniane, Lego, konstrukcyjne) i ulubione gry planszowe. Mój mąż nauczył grać córkę w warcaby i chińczyka, ale czasem gramy we trójkę też w inne pozycje.

A co z czytaniem bajek? Może to być codzienny rytuał lub wybrany dzień w tygodniu spędzony na wspólnym czytaniu wybranej książki. Oczywiście zamiast czytania mężowie Wasi mogą opowiadać wymyślone historyjki, nawet o tym, co robili dziś w pracy. Ważne, aby spędzali z dziećmi czas regularnie i w sposób przyjemny również dla siebie.

Mężczyźni często lubią różne aktywności fizyczne. U nas to mąż lubi pobiegać czy pojeździć na rowerze. Dlatego bywa inicjatorem tego typu zajęć. Nie musi to być koniecznie kopanie w piłkę, ale przyznaję, że nasza córka lubi także te bardziej chłopięce zajęcia. 

Dziecko mając tatę na co dzień i od specjalnych zadań wie, że może zawsze na niego liczyć. Każda chwila spędzona ze swoją córką lub synem nawet na rozmowie odgrywa wielką rolę w życiu małego człowieka. Mama i tata stanowią komplementarne filary w wychowaniu dziecka. To w dużym stopniu od nich zależy, czy dziecko stanie się osobą zaradną w życiu, pełną szacunku do siebie i innych, empatyczną i umiejącą odnaleźć swoje miejsce w społeczeństwie. Nieobecność taty natomiast może spowodować negatywne zachowaniami dziecka. Może to być m.in. rzucenie szkoły, ale także konflikt z prawem (por. Dzierżęga, 2011).

Każdy tato, jeśli tylko ma na to ochotę, może stać się jeszcze lepszym tatą dla swojego dziecka. Na stronie Tato.Net dowiecie się więcej na temat ogólnopolskiej kampanii społecznej, która ruszyła w grudniu z inicjatywy właśnie Tato.Net. Ma ona na celu zaangażowanie ojców w ich misję życiową, jaką jest bycie aktywnym tatą dla swoich dzieci. Podstawowe motto akcji to: "Zawsze można być lepszym ojcem”. Pierwszym krokiem mogą być aktywności, które zaproponowałam Wam ja lub lektura darmowego e-booka “Wspólne odkrywanie świata”, który znajdziecie na stronie inicjatora kampanii.

Angażujmy swoich partnerów do bycia z dziećmi, niech również poczują tę radość z przebywania z nimi, jaką czujemy my mamy.