piątek, 30 stycznia 2015

Medycyna estetyczna, z czym to się je albo raczej czym robi

Nie jestem jakąś zwolenniczką poprawiania urody, bliższe jest mi jednak zdanie, że każda kobieta jest piękna. Wystarczy tylko to piękno podkreślić odpowiednio. Ale też z drugiej strony uważam też, że prawie wszystko jest dla ludzi, również medycyna estetyczna, która cały czas się rozwija.
Jest to i tak rozwiązanie mniej ingerujące w organizm niż sama chirurgia plastyczna, która często wymaga znieczulenia ogólnego i przeprowadzenia poważnej operacji. Zabiegi medycyny estetycznej często ograniczają się do wizyty w gabinecie, miejscowego znieczulenia oraz wstrzyknięciu tu i tam pewnych substancji.

A więc czym można wypełniać zmarszczki?
Do wypełniania zmarszczek oraz do poprawy kondycji skóry można stosować różne materiały: toksynę botulinową, kwas hialuronowy czy osocze bogatopłytkowe.

Zacznijmy od znanego raczej wszystkim tzw. botoxu. Toksyna botulinowa to neurotoksyna. I choć to trucizna, to użyta odpowiednio i w odpowiedniej ilości może sprawić, że rysy twarzy zgłodnieją, a zmarszczki mimiczne będą widoczne tylko w czasie uśmiechu. Na pewno nie ma co się obawiać tej substancji, bo stosowana jest również w leczeniu niektórych chorób, choćby dystonii.

Utrzymanie efektu:  około  3 – 6 miesięcy
Koszt: toksyna botulinowa - zmarszczki poprzeczne czoła + "lwia zmarszczka" + "kurze łapki "1200zł

Odchodząc jednak od tego jakże znanego materiału można sięgnąć po coś bardziej naturalnego: kwas hialuronowy. Za jego pomocą wypełnia się zmarszczki i fałdy, ale można też modelować usta i kształt twarzy. Jego użycie minimalizuje ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych, a szczególne właściwości pozwalają przywrócić skórze optymalne nawilżenie.

Utrzymanie efektu:  około 6 - 12 miesięcy
Koszt: kwas hialuronowy - twarz 1200zł

Takie zabiegi są obecnie coraz popularniejsze i bardziej dostępne ze względu na szeroką ofertę proponowaną przez profesjonalne gabinety. Możecie je wykonać na przykład w Art Medical Center
 
Od dawna wiadomo, że przyszłość medycyny estetycznej to komórki macierzyste. Tutaj również jako materiał stymulujący do zmian wykorzystuje się osocze bogatopłytkowe. Są to własne autologiczne płytki pacjenta. Stosuje się je nie tylko do redukcji zmarszczek, ale głównie do odnowy i regeneracji skóry. Efekt po kilku zabiegach to znaczne odmłodzenie oraz bardziej elastyczna i zdrowiej wyglądająca skóra pacjenta. 

Utrzymanie efektu: do 6 miesięcy
Koszt: Regeneris - komórki macierzyste / Fontanna młodości - II Extra 1200zł


Oczywiście nie musicie sami decydować co zostanie użyte, na pewno cały zabieg zostanie poprzedzony wizytą, w której specjalista doradzi co może przynieść najlepszy efekt. Ważne jest tez zapoznanie się z przeciwskazaniami do takich zabiegów, mogą to być różne choroby, przyjmowane leki oraz ciąża i okres karmienia piersią.

Dla mnie ciekawostką było jak jakiś czas temu Anna Wendzikowska poddała się takiemu zabiegowi przed kamerami. Ja cenię jej urodę, jej dziennikarstwo, może mniej aktorstwo, bo jednak "M jak Miłość", to nie jest chyba szczyt możliwości aktorskich. Ale ona młoda, piękna, wykształcona kobieta pokazała, że można poddać się zabiegowi medycyny estetycznej bez wielkiego tabu. A sam efekt naprawdę wyglądał naturalnie.


A może macie już jakieś doświadczenia w tym temacie? Wszak medycyna estetyczna to nie tylko likwidacja zmarszczek, ale również poprawa nawilżenia i kondycji skóry.

16 komentarzy:

  1. Ja nie mam jeszcze doświadczeń żadnych, ale coś tam planuję, jak budżet będzie. W końcu wszystko jest dla ludzi, byle z rozsądkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tak myślę, że gdybyśmy tak miały większe te budżety, to i pewnie chętniej byśmy zainteresowały się takim miejscem.

      Usuń
  2. Ja jestem raczej za naturalną urodą, raczej się nie skuszę w przyszłosci, ale warto wiedzieć, że są różne opcje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. przydatny temat:) w pewnym wieku

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Podałam przykładowe, są zabiegi tańsze i droższe.

      Usuń
  5. nie mam doświadczenia w tym temacie...może kiedyś jak w totka wygram to pomyślę he he :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dla mnie medycyna estetyczna. Jestem na nie ... Chociaż może kiedyś mi się to odmieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ciekawi działanie komórek macierzystych, zwłaszcza to regeneracyjne.

      Usuń
  7. Poniekąd z medycyną estetyczną mamy styczność (oczywiście same jeszcze się jej nie poddałyśmy). Poważnie myślimy nad tym aby wykonywać takie zabiegi, ponieważ głównie kojarzymy je z "naprawą" złośliwej natury niż z "cofaniem" czasu.
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz jeszcze o tym nie myślę, ale w przyszłości, jeśli budżet pozwoli to kto wie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakbym sporo zarabiała to bym się dała troszeczkę ponaciągać :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.