wtorek, 23 grudnia 2014

Aktywne serum algowe z kwasem hialuronowym BingoSpa

Dziś o ostatnim na ten rok kosmetyku BingoSpa, który już wykończyłam całkowicie:
Aktywne serum algowe z kwasem hialuronowym

Serum algowe BingoSpa to bogate źródło polisacharydów, witamin, aminokwasów, minerałów, substancji nawilżających i kojących.

Algi, jedne z najstarszych organizmów żyjących na Ziemi, są źródłem witamin, minerałów i mikroelementów łatwo przyswajalnych przez skórę. Posiadają właściwości przeciwutleniające oraz zapobiegają starzeniu się skóry. Regeneruje i nawilżają skórę. Kwas hialuronowy wiążąc wodę w naskórku, zapobiega powstawaniu zmarszczek oraz nadaje skórze elastyczności i sprężystości. Chroni skórę przed wysychaniem, a także wzmacnia jej właściwości ochronne.



Cena: 38,00zł
Waga: 50g
Producent:
Bingospa spółka jawna


Skład:


 
Moja opinia:

Krem znajduje się w tradycyjnym okrągłym słoiczku, całkiem nowoczesnym jak na produkty tej marki. I choć jego nazwa to serum, to jednak stosowałam go codziennie jak krem. Raczej to serum tylko z nazwy.

Konsystencja bardzo lekka i śnieżnobiała. Miałam kiedyś serum arganowe z BingoSpa i tamto tak samo łatwo się rozprowadzało po skórze. Wchłania się również natychmiastowo. Nie pozostawia żadnej tłustej warstwy, bo zwyczajnie nie jest tłusty. Dzięki tej lekkiej konsystencji jest bardzo wydajne.
Po jego użyciu skóra staje się gładsza, milsza w dotyku. Nie czuć żadnego filmu na skórze, ani nie ma żadnej klejącej warstwy. Kojarzy mi się z lekkimi kremami nawilżającymi od Nivea. Najczęściej używałam go rano jako uzupełnienie bardziej tłustej pielęgnacji nocnej. W takim połączeniu moja skóra była nawilżona optymalnie każdego dnia.

I jeszcze zapach. Kosmetyk jest perfumowany, pachnie całkiem przyjemnie i na szczęście też nie nazbyt intensywnie, czego nie lubię w kremach do twarzy. Może pachnieć na palcu, ale nie powinien być wyczuwalny po nałożeniu na skórę i tak jest z tym kosmetykiem.

Krem jest przyjemny w użyciu. Mam też nadzieję, że działa przeciwzmarszkowo jak to obiecuje producent. Jeśli ktoś liczy na spłycenie zmarszczek, to takiej opcji nie zauważyłam, choć i nie liczyłam na to.
 


Więcej informacji znajdziecie TUTAJ. FB TUTAJ.

http://www.bingosklep.com

Co w tym roku najbardziej przypadło Wam do gustu od BingoSpa? U mnie chyba znowu ich galaretowate maseczki do twarzy.

12 komentarzy:

  1. Muszę w końcu wypróbować kosmetyki tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że coś mogłabyś znaleźć dla siebie.

      Usuń
  2. Fajnie, że się sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy produkt, o ładny zapachu na pewno się kiedyś na nie skusze

    OdpowiedzUsuń
  4. ja z BingoSpa mam tylko krem do rąk ...po nowym roku planuje więcej produktów wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie pewnie tez by nie zadziałał ale moje zmarszczki są jak enigma - są ale ich nie ma. Taki typ cery. Pewnie wszystko wyjdzie na starość ale lepiej zapobiegać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie miałam nic tej marki. Szczerze mówiąc to nie za bardzo ją kojarzę ;)
    Lubię lekkie kremy od Nivea, więc ten mógłby przypaść mi do gustu )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.