Poradnik "Rozruszaj swój mózg" Anders Hansen, Carl Johan Sundberg

Po poradniki nie sięgam zbyt często, ale czasem naprawdę warto, aby zobaczyć swoje życie z innej perspektywy. Tym razem trafiłam na książkę mogącą mieć wpływ na mój mózg. Kto z Was nie chciałby, aby działał on sprawniej i starzał się wolniej? To właśnie te cele zmobilizowały mnie do przeczytania tego poradnika.

Tytuł: Rozruszaj swój mózg

Autor: Anders Hansen, Carl Johan Sundberg

Stron:256

Rok wydania: 224

Wydawnictwo Znak

Moja recenzja:

Na początku autorzy informują nas, że półgodzinna aktywność fizyczna codziennie może zmienić nasze życie. Nie tylko będziemy się wolniej starzeć, mniej chorować, ale będziemy bardziej kreatywni i w dodatku poprawi się nam nasza pamięć. Ten czas nazywają "złote pół godziny".

Oczywiście to brzmi bardzo interesująco, zwłaszcza że nie ma tu mowy o jakiś wyczynowych treningach, a o zwykłej aktywność, która nieco przyśpieszy nam tętno.

W kolejnych rozdziałach autorzy przedstawiają nam różne badania naukowe i doświadczenia kliniczne, które udowadniają założone na początku tezy. Okazuje się, że te nasze pół godziny mogą też uchronić nas przed depresją i lękami. 

Wszystko jest napisane w przystępny i zrozumiały sposób. Oczywiście zaciekawiło mnie, czy to możliwe, aby ruch fizyczny rzeczywiście miał tak wielki wpływ na nasz mózg. Naprawdę nabrałam ochoty, aby to sprawdzić. Czytając, coraz dalej zaczynałam układać plan, jak wdrożyć w swoje życie te pół godziny aktywności codziennie. Autorami są dwaj szwedzcy lekarze i naukowcy, którym uwierzyłam. 

Z książki dowiaduje się także o terminach wydolność tlenowa i próg mleczanowy. Te dwa pojęcia mają odegrać dużą rolę przy poprawie kondycji fizycznej. Oczywiście autorzy dokładnie opisują, jak to zrobić, aby te oba wyniki poprawić.

Jest to ten z poradników, który każe czytelnikowi zastanowić się nad trybem swojego życia. Każdy z nas chce jak najdłużej zachować młodość i formę, ale wydaje nam się to bardzo trudne. Tu mamy prostą receptę na to: "złote pół godziny" aktywności fizycznej. Wystarczy wdrożyć w swoje życie i zobaczyć, jakie to przyniesie efekty. Ja mam nadzieję, że mi się to uda. Nadchodzi wiosna, dzień będzie coraz dłuższy, więc łatwiej będzie mi wygospodarować te dodatkowe 30 minut tylko dla siebie. Trzymajcie za mnie kciuki.