Kto stęsknił się za patchworkową rodziną lisów i borsuków? Pora na kolejne przygody tej wesołej gromadki.
Tytuł: Mój pierwszy komiks 5+ Pan Borsuk i pani Lisica,
Jestem sobą, tom 6
Scenarzysta: Brigitte Luciani
Ilustrator: Eve Tharlet
Stron: 32
Wydawnictwa Egmont
Moja recenzja:
To już kolejny tom opowiadający losy rodziny Pana Borsuka i pani Lisicy.
Tym razem lisiczka Róża zmierzy się z poszukiwaniem samej siebie.
Wszystko zaczyna się od zabawy borsuków i lisiczki w lesie. Tam spotykają żenety (ssaki z rodziny wiwerowatych), które opowiadają im o występie niesamowitego żbika Sylwestra. Po obejrzeniu tego przedstawienia Lisiczka pragnie zostać taka jak ten sławny żbik. Niestety, gdy wdrapuje się na drzewo z wielkim trudem, zostaje wyśmiana przez żenety oraz żbika. To doprowadza ją do wyruszenia poza dom, by odnaleźć swoją tożsamość.
Podczas tej wędrówki Lisiczka spotyka inną rodziną lisią oraz swojego tatę. To wszystko pozwala jej odnaleźć siebie, a tak naprawdę być sobą.
Te zwierzątka są bardzo przyjazne, więc tym bardziej chętnie się śledzi ich przygody. Ilustracje są bardzo delikatne, a dialogi krótkie, ale naprawdę wartościowe.
To historia o zwierzętach, które w pełni posiadają cechy ludzkie. To ciekawy sposób na pokazanie dzieciom różnych odczuć, inności czy nauki bycia sobą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.