poniedziałek, 28 lipca 2014

Olejek pod prysznic i do kąpieli Decubal, mój ideał na wakacje

Ostatnio pisałam o kosmetyku, który na wakacyjny wypoczynek zabrałam dla córci. A tym razem będzie o produkcie dla mnie i dla mego męża. Będzie też oleiście, czyli o Shower&Bath Oil, Olejek pod prysznic i do kąpieli Decubal.


Delikatnie oczyszczający olejek z naturalnym olejkiem jojoba do częstego stosowania pod prysznicem i do kąpieli, odpowiedni dla suchej i bardzo suchej skóry.
Łagodzi podrażnieni, zmiękcza skórę, zapobiega wysuszaniu skóry podczas kąpieli dzięki zawartości naturalnych olejków roślinnych, witaminy E i rumianku.

Bezzapachowy. Nie zawiera konserwantów. Zawartość substancji tłuszczowych 66%.

Cena: około 25,00zł
Pojemność: 200ml
Producent: Actavis A/S Dania

Źródło

Skład:

Moja opinia:

Tak się jakoś przyzwyczaiłam, że zawsze na wyjazd nad morze biorę ze sobą olejek pod prysznic. I tak było również teraz. Jest to już moja druga buteleczka olejku Decubal.
Butelkę zamyka i otwiera się za pomocą wciśnięcia. Przy olejku jest to bardzo istotne, bo przy innym zamknięciu mogłoby się zbyt ślizgać. Sam olejek jest nieperfumowany, bezzapachowy. Ale dodatkowo w opakowaniu znajdziemy saszetkę z zapachem grejpfrutowym. Ja oczywiście dolałam jej zawartość do butelki. Zapach jest ładny, delikatny.
Konsystencja produktu to tłusty olejek. Używając go pod prysznic prawie się nie pieni, chyba trzeba byłoby użyć jakiejś myjki, by osiągnąć lepszy efekt. Jednak mi to nie przeszkadza. 
Świetnie oczyszcza ciało, również z piasku po plażowaniu. No i najważniejsze idealnie nawilża po kąpielach morskich i słonecznych. Używając go na urlopie mam pewność, że moja skóra nie przesuszy się, a nawet dodatkowo zostanie ukojona, gdy trochę przesadzę ze słońcem. Wcześniej używałam tego typu olejek od Nivea, też był dobry, tylko skład miał nieco gorszy i był trochę mniej tłusty.

Czy olejek Decubal jest wydajny? Raczej nie. W ciągu tygodnia zużyliśmy go z mężem w połowie. Jenak oboje nie wyobrażamy sobie lepszego produktu na te słoneczne dni urlopowe.


A Wy lubicie takie olejki? Jakich używacie?

34 komentarze:

  1. Fajny olejek, ja mam z Marizy.wydajny też nie jest, ale fajny efekt daje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam niestety tego kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
  3. całkowicie nie znam tego olejku ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakoś nie przepadam za takimi produktami

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam takie olejki, nie miałam go ale musze go sobie zapisać na liste zakupową :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam nic takiego jestem ciekawa czy by mi pasował :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj ja też nie przepadam za takimi olejkami

    OdpowiedzUsuń
  8. pierwszy raz się spotykam z tą firmą, ale olejkiem zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam możliwość testowania całej serii Decubal i ten olejek wypadł najlepiej.

      Usuń
  9. miałam go i uwielbiam ten olejek! :) Muszę go właśnie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem wielką fanką tego typu olejków. teraz mam z floslek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z takich do kąpieli to też lubię bardzo Dermedic, a FlosLek akurat nie miałam.

      Usuń
  11. Szkoda tylko, że nie jest wydajny..

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam alergię na samą nazwę Decubal

    Nic z ich kosmetyków mi się nie spodobało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nieodpowiednie w ogóle do twojej cery i skóry.

      Usuń
  13. Też na wakacje biorę olejki, ale zapachowe, najlepiej o zapachu miodu ;33

    http://szuszunia-photography.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz się spotykam z tą firmą;)

    OdpowiedzUsuń
  15. muszę się w niego zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czuję się skuszona, co za wspaniały pomysł z tą saszetką zapachową, oczywiście bym skorzystała ( grejpfrutowy zapach uwielbiam) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla alergików bez zapachu, a kto lubi z zapachem to dodaje ;)

      Usuń
  17. Podczas ostatniej wizyty w aptece zastanawiałam sie nad tym olejkiem,nie wiem czemu go nie kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  18. coś dla mnie!

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się i fajny pomysł z tą saszetką :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mam ten olejek i bardzo sobie go chwale :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też mam ten olejek... Ale jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda bardzo spoko :D Ja akurat wybieram sobie nowe kosmetyki kolorowe, ale jak skończę to chyba zakupię i olejek :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.