Kolejne komiksy do serii

Komiksy powstają najczęściej w tomach. Tym razem pokażę Wam dwa kolejne, które trafiły do naszych kolekcji. Jeden z nich był szczególnie oczekiwany właśnie przeze mnie.

Tytuł: Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tamtędy. Tom 4
Scenarzysta/Ilustrator:
Berenika Kołomycka
Data wydania: 2018
Stron: 48

na stronach Wydawnictwa Egmont.

Nie potrafię przejść obok tego komiksu obojętnie. To jest pozycja, która zachwyca mnie ilustracjami, ale najbardziej fenomenalną historią. Wspaniałe są też postacie, chociaż to tylko zwierzęta.

Oczywiście główną rolę odgrywają tu ponownie Malutki Lisek i Wielki Dzik, ale pojawiają się także inne wyjątkowe postacie.

Autorka stawia przed bohaterami i czytelnikiem kilka ważnych, i konkretnych pytań.

Za sprawą niezwykłej przyjaźni Liska i Dzika dowiemy się, za czym i za kim można tęsknić, do czego można się przyzwyczaić, do czego warto dążyć. Sami możemy zdecydować czy chcemy być jak Malutki Lisek i Wielki Dzik, czy może wolimy być samotnikiem jak Wilk Stepowy.

Ostatni rozdział opowiada o Foce i o spotkanej przez nią Languście. Z pozoru nic nieznaczący kontakt dwóch morskich zwierząt w przestworzach oceanu przyniesie dla czytelnika sporo nauki o wolności wyboru.

Któż by się mógł spodziewać tak wielu mądrości w tak prostej formule, jak ten komiks. Ja tak, ale tylko dlatego, że to kolejny tom o tej pięknej przyjaźni, który mogłam przeczytać. Jestem pod wielkim wrażeniem tej serii komiksowej. Oczarowały mnie te zwierzęce postacie, ich głębokie przemyślenia. Pomysł autorki bardzo mi się podoba. 

Staram się czytać z córką dialogi wspólnie i tłumaczyć pojawiające się tam uczucia oraz emocje. To świetny zaczątek dla wielu ważnych i ciekawych rozmów.

Tytuł: Maja i Minizaury. Szkolna pułapka. Tom 2
Scenarzysta/Ilustrator: Kajetan Wykurz
Data wydania: 2018
Stron: 48

Natomiast jeśli szukacie dla dzieci rozrywki w czytaniu, to polecam Wam tę pozycję. To już kolejna część przygód Mai i jej nowych przyjaciół Minizaurów. Tym razem dziewczynka zabiera je do szkoły, a potem ma im pomóc w odnalezieniu wahadłowca.

Jednak coś pójdzie nie tak i wszystkich czekają spore kłopoty.

Maja wraz z kolegą Maksem wyląduje na dywaniku u dyrektora, a Minozaury? No właśnie będzie się działo. W dodatku na pomoc zostanie wysłany Agent Spinner.

Wiele się wydarzy. Akcja jest bardzo dynamiczna i rozwojowa. Każda kolejna decyzja każdego z bohaterów wywołuje kolejne skutki, czasem katastrofalne, czasem triumfalne. 

Ilustracje są pełne emocji i energii. Czytelnik nie ma czasu się nudzić, bo z przejęciem śledzi losy nieprzeciętnych bohaterów. 

Jeśli nie znacie jeszcze tych komiksów, to zapraszam Was do recenzji poprzednich części TUTAJ.

Lubicie komiksy, kolekcjonujecie z dziećmi jakieś serie?