Nawilżająco-kojący krem uzupełniający lipidy skóry Emolient Linum dzięki zawartości specjalnej kompozycji olejów w idealnie dobranych proporcjach zapewnia długotrwałe, wielopłaszczyznowe działanie pielęgnacyjne dzieci i niemowląt z problemem nadmiernej suchości skóry, Atopowym Zapaleniem Skóry lub objawami łuszczycy.
Nie zawiera parabenów, ani barwników.
- olej lniany bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe- Omega 3, Omega 6 i Omega 9, skutecznie pielęgnuje skórę skłonną do spękań, podrażnień i zapaleń, redukuje uczucie świądu, chroni barierę lipidową naskórka, wzmacniając jego odporność i zmniejszając skłonność do występowania odczynów zapalnych,
- witamina E ma pozytywny wpływ na gojenie ran
- olej z oliwek oraz olej migdałowy odbudowują płaszcz hydrolipidowy naskórka, przywracając jego naturalną barierę ochronną,
- zawarta w preparacie alantoina wraz z rumiankiem wspomagają odnowę naskórka, jednocześnie zapobiegając tworzeniu się stanów zapalnych,
- gliceryna oraz D-panthenol znacznie poprawiają stopień nawilżenia skóry i pomagają wiązać wodę w naskórku.
Moja opinia:
Wydaje się, że jest to krem typowy dla niemowlaków. Można go w sumie używać nawet od pierwszego dnia życia dziecka. U nas trafił na czterolatkę.
Znajduje się w tubie zamykanej na klik. Jego konsystencja dość rzadka jak na tego typu krem, ale nie lejąca się. Dobrze się rozsmarowuje. Ma ładny, delikatny zapach. Wyczuwam w nim słodkie migdały.
Krem posłużył nam ze względu na swój skład do złagodzenia podrażnień. Ostatnio słońce przygrzało, byliśmy na pikniku nad jeziorkiem i słońce trochę opaliło skórę mojej córeczki. Używałam wszak kremu ochronnego, ale chyba jednak zbyt rzadko, bo wieczorem zauważyłam głównie na twarzy zaczerwienienia. I tu doskonałym rozwiązaniem stał się ten krem. Patrząc na jego aktywne składniki można liczyć na złagodzenie podrażnień oraz odpowiednie nawilżenie. I tak też się stało. Na drugi dzień zaczerwienienia zniknęły, a cera była nadal nawilżona, bez objawów przesuszenia.
Myślę, że ten krem jeszcze nieraz użyjemy w celu nawilżenia skóry po mocno słonecznych dniach.
Zastanawiam się czy dorośli też mogą używać taki krem.
OdpowiedzUsuńUrocza myszka w pieluszce:):):)
OdpowiedzUsuńSłodkie mają te zwierzaki, nawet kiedyś był konkurs na ich imiona.
Usuńmamy go i my i także super się sprawdza :D
OdpowiedzUsuńSuper.
UsuńDermedic niezawodny. Lubię ich produkty.
OdpowiedzUsuńTa myszka na opakowaniu jest urocza ;)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytam o tym kremiku :D
OdpowiedzUsuńbardzo cenię sobie produkty tej marki ;)
OdpowiedzUsuńnie mieliśmy go nigdy
OdpowiedzUsuńDobry krem !
OdpowiedzUsuńTeż polecam !
I zapach słodziutki.
Usuńbardzo dobre wiadomości :) super
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego produktu tej marki ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze krem się sprawdził ;)
Warto coś wypróbować.
Usuńoo dobrze o nim wiedzieć ;D
OdpowiedzUsuńfajny ten kremik :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, muszę wypróbować. Ogólnie Dermedic ma fajne produkty dla dzieciaków :)
OdpowiedzUsuńu nas sprawdził się rewelacyjnie :) nawet mój mąż go podbierał
OdpowiedzUsuńno i ten zapach :)
Zapach ma naprawdę przyjemny.
UsuńPrzydałby się na moje posłoneczne podrażnienia. Moja wrażliwa skóra zawsze reaguje na słońce paskudnymi poparzeniami :(
OdpowiedzUsuńO, muszę go kupić w takim razie dla juniora.
OdpowiedzUsuńLubie kosmetyki tej firmy, a do tego mają takie piękne opakowania...
OdpowiedzUsuńO wygląda całkiem zachęcająco.
OdpowiedzUsuńMa zachęcający skład. Trzeba będzie wypróbować na sobie.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię produkty dermedic, szczególnie emolientowe wersje, super i długotrwale nawilżają.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zamówiłam w aptece, będę smarować buzię mojej 6-tygodniowej córci, ma wysuszoną bardzo skórkę :-( A marka ogólnie mi się podoba, do tej pory próbowałam emolientowej emulsji do kąpieli i się podoba :-) składy fajne no i ceny nie zabijają :-)
OdpowiedzUsuńnie mialam:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię markę Dermedic jak i różne produkty dla dzieci za ich delikatne ale skuteczne działanie. :) Tej linii jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńKiedyś dla nich pracowała i mam jakiś uraz do tej firmy, choć kosmetyki są dobre
OdpowiedzUsuń:)
A u nas kremik niestety się nie sprawdził a wręcz przeciwnie sucha skóra i zaczerwienienia stały się bardziej intensywne nie wiem jak.to możliwe skoro jest hipoalergiczny.
OdpowiedzUsuńNa pewno to też zależy na jakim podłożu wystąpiły wcześniej te zaczerwienienia.
Usuńu nas chcialam nim wyleczyc podraznione policzki malej, ale nie dal rady. Probowalam roznych i w koncu pomogl eloderm krem aktywny.
OdpowiedzUsuńIdealny na delikatną skórę dziecka, długo smarowałam buźkę mojego malucha ;)
OdpowiedzUsuń