Dziś o niepozornie wyglądającej książce, która małym czytelnikom zaprezentuje w przystępny sposób kosmos i układ słoneczny.
Tytuł: Kosmoliski
Autor: Marek Marcinowski
Ilustrator: Karolina Jakubowska
Stron: 28
Wydawnictwo Anatta
Moja recenzja:
Historia rozpoczyna się w sypialni dwójki dzieci. Sara i Krzyś właśnie położyli się do łóżek, ale nie było im dane od razu usnąć. Zamarzyli o podróżach w kosmosie. W tym momencie w pokoju pojawiły się tajemnicze istoty.
To Kosmoliski, które oprowadzą nasze rodzeństwo po układzie słonecznym.
Dzieci dowiadują się podczas lotu przez kosmos, co to jest księżyc, słońce, a następnie poznają poszczególne planety.
Podczas tej ciekawej podróży dzieci uczą się ważnych informacji o naszym układzie słonecznym. Każda informacja jest bardzo ciekawa dla czytelnika.
Książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Patrząc na okładkę, myślałam, że to tylko prosta przyjemna bajeczka o dzieciach i "kosmicznych" liskach. Jednak treść zaciekawiła również mnie. Wraz z córką czytałyśmy przygody bohaterów, poznając poszczególne planety i ich charakterystyczne cechy. Ilustracje świetnie obrazują ich realny wygląd. Czy wiedzieliście, że Uran i Neptun, to lodowe olbrzymy, a Mars pokryty jest tlenkiem żelaza?
Takie lektury właśnie lubimy, które bawią i uczą jednocześnie. To świetna dawka wiedzy i rozrywki choćby na obecne leniwe ferie.
Ostatnia strona to Kosmoquiz, który pokaże nam, ile się nauczyliśmy podczas czytania.
Książkę oczywiście polecamy.
Zapisuję - myślę, że juniorowi może się spodobać :)
OdpowiedzUsuń