piątek, 10 maja 2019

Małe książeczki, mali bohaterowie, duże historie

Z serią tych małych książeczek Mr. Men i Mała Miss stworzonych przez Rogera Hargreaves'a miałyśmy okazję się zapoznać już jakiś czas temu. Moja córka bardzo je lubi, zwłaszcza że może je przeczytać za tzw. jednym posiedzeniem. Dlatego chętnie sięgnęłyśmy po kolejne części.








Tytuł: Mała czarodziejka /Mała Kłopotka /Pan Hałasek /Mała Przylepa

Autor: Roger Hargreaves
Seria: Mr. Men i Mała Miss
Rok wydania: 2019

Stron: 32
Wydawnictwo Egmont





Moja recenzja:


Wielkim plusem jest wielkość tych książeczek. To idealne pozycje na każdą podróż, bo zmieszczą się nawet do małej torebki i plecaka. W mojej recenzji może pojawić się spoiler niektórych historii.

Przygody Małej Czarodziejki są pouczające i mocno zabawne. W poniedziałkowy poranek odwiedza ją Pan Radosny, który jednak nie miał tym razem radosnej miny. Wszystko to przez Pana Łaskotkiewicza i jego ciągłe łaskotanie. Mała Czarodziejka za pomocą swoich czarów i pomyślunku znajduje sposób na ograniczenie łaskotek Pana Łaskotkiewicza. Czego się tu uczymy? Tego, że ktoś może nam pomóc w potrzebie, ale przede wszystkim tego, że nic nie jest dobre w nadmiarze.


Mała Przylepa uwielbia się ze wszystkimi przytulać. Gdy tylko komuś zdarzyła się krzywda, ona raczyła go swoim ciepłym przytulasem. Myślała, że każdy chce się przytulać. Trafia jednak raz na Pana Marudka, który miał kiepski nastrój. Mała Przylepa od razu chciała go przytulić, ale on ją odepchnął. Ona jednak nie dawała za wygraną. I w taki oto sposób pokazała Panu Marudkowi, że taki bezinteresowny przytulasek może być bardzo przyjemny. A więc przytulajcie i bądźcie serdeczni dla innych, karma wraca ;)
Pan Hałasek był bardzo hałaśliwy. Od rana trzaskał drzwiami: Łup, trach, łaps! W sklepie  Pani Okruszkowej i Pana Boczka było to samo, do tego krzyczał, co chce kupić. Obsługiwali go z wielkim drżeniem. Ale i oni znaleźli sposób na jego hałasy.  Nauczyli Pana Hałaska, że warto czasem zachować się ciszej, pójść na paluszkach, a nawet szeptać.

Mała Kłopotka potrafiła zawsze sprowadzić na innych kłopoty. Skłóciła ze sobą Pana Bufona z Panem Drobiażdżkiem, a potem Pana Bystrzaka z Panem Drobiażdżkiem. Taka była wredna. Jednak za sprawą podstępu i doktora JużCiLepiej odpłacono jej pięknym za nadobne.

Wszystkie historie są bardzo proste i  śmieszne. Ilustracje również w łatwy sposób przedstawiają bohaterów i ich przygody. To takie błyskawiczne historyjki na każdy dzień, za pomocą których można uczyć dziecko, jakie zachowania są dobre, a jakie złe.

Znacie już te bajeczki?

2 komentarze:

  1. Mamy w domu kilka książeczek z tej serii, kupionych przez przypadek w Biedronce. Bardzo fajne, w sam raz na krótkie czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam 3 bo więcej u nas nie dostałam i sama je bardzo lubię ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.