"Łowczyni z Ciernistego Lasu" Melanie Dickerson + zapowiedzi

Książka to jeden z lubianych przeze mnie sposobów na rozrywkę. Tym razem literatura zdecydowanie dla kobiet, bo nie zabraknie w niej emocji i wzruszeń.

Tytuł: Łowczyni z Ciernistego Lasu
Autor: Melanie Dickerson
Rok wydania: 2017
Stron: 352
Wydawnictwo DREAMS

Moja recenzja:

Przyznam się, że sięgnęłam po tę książkę trochę dlatego, że po obejrzeniu "Igrzysk śmierci" zafascynowała mnie postać silnej kobiety z łukiem. W filmie była to Katniss Everdeen, a w książce "Łowczyni z Ciernistego Lasu" jest to Odette Menkels. Jest to jednak osoba mocno odmienna od bohaterki trylogii.

Odette nocami poluje na zwierzynę w lesie margrabiego Rainharta, by w ten sposób nakarmić biednych i potrzebujących. Jorgen natomiast to leśnik chroniący ten właśnie las. Z rąk kłusownika zginął jego przybrany ojciec, więc oprócz ochrony lasu zależy mu na złapaniu tego złoczyńcy.

Przypadkiem trafiają na siebie na zabawie świętojańskiej. Chwila rozmowy, wspólna zabawa i tańce, i już widać, że oboje wpadli sobie w oko. Odette słysząc jednak, że jest leśnikiem, wie, że nie może zostać mu przeznaczona. To co mocno łączy tych dwoje, to ich losy w dzieciństwie. Oboje zmagali się z biedą, głodem i samotnością. Osieroceni jako dzieci musieli radzić sobie sami. Jako dorośli starają się być niezależni i mocno stąpać po ziemi. Dlatego próbują odrzucać uczucia, które się w nich pojawiają przy każdym spotkaniu. 

Powieść choć czasem zwalnia, byśmy poznali, co myślą, co odczuwają bohaterzy, to w wielu wątkach przyśpiesza. Pojawiają się rozmaite sceny, gdzie bohaterowie walczą o swoje i innych życie. Tajemnica Odette doprowadza do tragedii, w końcu przecież kłusownik to naturalny wróg leśnika. Jak potoczą się losy tych dwójki? Czy rodzące się między nimi uczucie ma szanse przetrwania?

Postać młodej łowczyni nieco mnie rozczarowuje. Początkowo silna i niezależna jak na czasy średniowiecza kobieta staje się dość mocno uległą osobą, która pozwala, aby los zdecydował co się z nią stanie. Tłumaczyć to można jedynie szlachetnością, jaka w tych czasach mogła cechować osobę jej pokroju. Całe szczęście pojawiające się wątki związane z czarnorynkowym handlem mięsem, intrygami wuja Odette, czy z obecnością jej samej w domu publicznym, bo to one nadają charakteru i dynamiki powieści. Czuć też wyraźnie rodzące się uczucia między głównymi bohaterami bez niepotrzebnego ich nazywania. Jest to książka zdecydowanie dla kobiet, ale poza wątkiem miłosnym autorka raczy nas także wielce niebezpiecznymi akcjami.

 __________________________________________________

Przygotowałam Wam także zapowiedź nowości marcowych Wydawnictwa Dreams.

„Dziewczyna z piosenki” Chrissy Cymbala Toledo
– premiera – 10.03.2017 r.

Dziewczyna z piosenki to nie tylko autobiograficzna historia o losach zagubionej dziewczyny i doświadczeniu upadku. To przede wszystkim opowieść o nadziei, która może wyrwać nas z największego zła i poprowadzić ku pełni szczęścia.

   

„Mietek, drużyna i piwnica, której nie ma” Marta H. Milewska
– premiera – 24.03.2017 r.

Mietek, drużyna i piwnica, której nie ma to pełna humoru książka dla małych zawadiaków i fanów zagadkowych historii. Jej akcja rozgrywa się na jednym z osiedli z lat 70. Okazuje się, że stare, szare bloki mogą skrywać niejedną tajemnicę, podobnie zresztą, jak ich dziwni mieszkańcy.

„Opowieści biblijne dziadzia Józefa I ST” Lidia Miś

„Opowieści biblijne dziadzia Józefa IV NT” Lidia Miś

– premiera – 3.03.2017 r.

Dziadzio Józef żył naprawdę. Mieszkał w drewnianym domku pokrytym starą ceglastą dachówką. To właśnie tu, z dala od miejskiego zgiełku, schodziły się nie tylko wnuki, ale i całe gromady dzieciaków z wioski, by posłuchać ciepłych biblijnych opowieści.
Autorka biblijne wątki wplata w swoje prawdziwe przygody, jakie zapamiętała z dzieciństwa. Wspomina zabawy z siostrą i kuzynostwem oraz swojego dziadzia Józefa, który był wspaniałym gawędziarzem.

A co tam nowego Wy czytacie?