Żele pod prysznic Dove: glinka różowa/glinka zielona

O wyjątkowych właściwościach glinek słyszał już chyba każdy. Ja bardzo chętnie sięgam po produkty do pielęgnacji twarzy (maseczki, żele do mycia) właśnie z tymi składnikami. Marka Dove jednak sięga nieco dalej i do swoich żeli pod prysznic dodaje właśnie glinki. Chodzi tu o produkty, które zaraz Wam opiszę:

- Żel pod prysznic Dove Przywrócenie Blasku z różową glinką,

- Żel pod prysznic Dove Oczyszczający Detox z zieloną glinką.

• przywraca skórze jej naturalny blask (różowa glinka) /oczyszcza skórę (zielona glinka)
• 1/4 kremu nawilżającego i delikatne substancje myjące
• nie zawiera mydła
• usuwa zanieczyszczenia
• jest łagodny dla mikrobiomu
• pozostawia bardziej miękką i gładką skórę już po pierwszym prysznicu

Rekomendowana cena: 13,99 zł

Pojemność: 250 ml, dostępne również w większych pojemnościach

Marka: Dove

Producent: Unilever 

Skład:

(różowa glinka)

(zielona glinka)

Moja opinia:

Tym razem są to małe żele. Niedawno zakupiłam dla całej rodziny dużą butlę, ale te są o niebo poręczniejsze. Idealnie do użycia podczas szybkiego prysznicu. Do tego mają wygodne zamknięcie na klik.

Jestem fanką różowej glinki (czyli zmieszanej glinki białej z glinką czerwoną), świetnie u mnie działa na cerę użyta w maseczkach, dlatego szybko i bardzo chętnie zaczęłam używać tej właśnie wersji kosmetyku.

Konsystencja żelu jak zwykle gęsta i kremowa. Kolor blado-różowy, przypomina odcień właśnie różowej glinki. Zapach ma bardzo przyjemny, lekko orzeźwiający.

W kontakcie z wodą leciutko się pieni i dobrze rozprowadza po skórze. Czuję tam także obecność delikatnych drobinek glinki. Biała glinka koi i łagodzi, a czerwona oczyszcza, działa złuszczająco i wygładzająco. Dodatkowo skóra zostaje odżywiona przez pierwiastki: krzem, żelazo, potas i wapń.

Po takim prysznicu jestem odświeżona, moja skóra "promienieje", a przynajmniej dobrze wygląda. Z takim kosmetykiem kąpiel staje się bardzo przyjemną chwilą. Jeśli chodzi o nawilżenie skóry, to po takim myciu nie muszę za każdym razem używać balsamu.

Po drugi żel także sięgnęłam z ochotą, bo tym razem mogłam sprawdzić działanie zielonej glinki, która zawiera wiele odżywczych mikro- i makroelementów. Ten żel to dobra odpowiedź na działania antysmogowe dla naszej skóry. Zielona glinka działa oczyszczając, odtłuszczając oraz regenerując naskórek.

Tutaj mamy podobną kremową konsystencję, kolor w tonacji zieleni. Podczas mycia wyczuwam na skórze również delikatne drobinki, które po chwili jakby znikały.

Zapach całkiem przyjemny, mocniej orzeźwiający. Dla mnie (subiektywnie) to połączenia nuty ogórka z jakimś kwiatem.

Po kąpieli moja skóra jest doskonale oczyszczona oraz nawilżona.

Dodatkowo warto wspomnieć, że są to produkty wolne od parabenów, SLES oraz ftalanów.

Komu również podoba się taka domowa kąpiel z dodatkiem dobroczynnych glinek?