Wakacje to dla nas sezon na odpoczynek, ale i wtedy trzeba zadbać o ochronę przeciwsłoneczną. Zawsze mam pod ręką jakiś krem z filtrem. Dla swojej córki wybieram najczęściej krem o wysokim filtrze. Tym razem sięgnęliśmy po produkt dobrze nam znanej już firmy Skarb Matki: Krem na lato SPF 50+.
"Wysoka ochrona przed promieniowaniem UV SPF 50+. Skutecznie chroni przed promieniowaniem UVA i UVB, wodoodporny.
Pojemność: 75 ml
Marka: Skarb Matki
Producent: Firma Rodzinna Makarczykowie Dariusz Makarcz Spółka Jawna
Producent: Firma Rodzinna Makarczykowie Dariusz Makarcz Spółka Jawna
Moja opinia:
Krem znajduje się w małej tubce, która zmieści się do każdej torebki. Zamknięcie ma tradycyjne na klik. Łatwo wydobywamy krem, ale z ilością nie należy od razu przesadzać.
Konsystencja jest biała i dość rzadka, ale też nie spływa nadmiernie podczas smarowania.
Konsystencja jest biała i dość rzadka, ale też nie spływa nadmiernie podczas smarowania.
Jeszcze przed wyjściem z domu smaruję kremem buźkę mojej córki. Przetestowaliśmy go na co dzień na wyjścia na podwórko (rower, wrotki, hulajnoga), na nasz przydomowy ogródek, ale także na wyjazdy na lokalne jeziorko. Najczęściej właśnie stosowałam go na plaży na całe odkryte ciało. Nie wystarczy nam czapeczka z daszkiem, czy też parasol przeciwsłoneczny, gdyż moje dziecko jest w ciągłym ruchu.
Krem dobrze się rozsmarowuje i wsmarowuje w skórę, która jest sucha. Początkowe zabielenie znika, gdy go odpowiednio wmasujemy w ciało.
Ważna jest tu wysokość filtra. Opalanie się nie jest zdrowe, gdy nie zadbamy o właściwą ochronę przed promieniowaniem UV. W tym produkcie filtr SPF wynosi 50, więc spokojnie zapobiega także przed oparzeniami słonecznymi. Dodatkowo skórę nawilża. Ważne jest jedynie jego regularne stosowanie, gdy przebywamy na słońcu.
Krem dobrze się rozsmarowuje i wsmarowuje w skórę, która jest sucha. Początkowe zabielenie znika, gdy go odpowiednio wmasujemy w ciało.
Ważna jest tu wysokość filtra. Opalanie się nie jest zdrowe, gdy nie zadbamy o właściwą ochronę przed promieniowaniem UV. W tym produkcie filtr SPF wynosi 50, więc spokojnie zapobiega także przed oparzeniami słonecznymi. Dodatkowo skórę nawilża. Ważne jest jedynie jego regularne stosowanie, gdy przebywamy na słońcu.
Na razie wakacje spędzamy w swoich okolicach, ale szykujemy się także w późniejszym terminie na wyjazd nad morze. Myślę, że tam także przyda się nam ten krem i dołączy do obowiązkowego bagażu plażowiczów.
A jak Wy chronicie się przed słońcem?
A jak Wy chronicie się przed słońcem?
Fajnie, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMoje dziecko już duże, ale mam dobre wspomnienia z kosmetykami Skarb Matki :)
OdpowiedzUsuńJa tam sama czasem używam tych kosmetyków dla dzieci.
Usuńmialam kiedys ich olejek na ciemieniuche i byl najlepszy
OdpowiedzUsuńZupełnie nie kojarzę firmy, ja w tym roku postawiłam na kremy Jason i na chwilę obecną nie narzekam, a już zdarzyło nam się plażowanie :P
OdpowiedzUsuń