To kolejna powieść amerykańskiej autorki, która przenosi mnie do czasów XIX wiecznych. Tym razem to nie Boston, ale Chicago.
Tytuł: Chicago w ogniu
Autor: Elizabeth Camden
Rok wydania: 2017
Stron: 400
Moja recenzja:
Główną bohaterką jest niezależna i twardo stąpająca po ziemi Mollie Knox, która prowadzi firmę produkującą ekskluzywne zegarki. Jest to fabryka odziedziczona po jej ojcu, który zatrudniał w niej wielu swoich kolegów z wojska, weteranów wojennych. Mollie traktuje to miejsce i tych ludzi jak rodzinę.
Akcja powieści rozgrywa się w czasie i po wielkim pożarze w Chicago, który miał miejsce naprawdę w 1871 roku. Autorka stara się pokazać ogrom zniszczeń, jakie wywołał ten żywioł. Ale także pokazuje jak prężnie i bratersko wyglądała odbudowa miasta z ruin. Wspólne bratanie się społeczeństwa wzbudza w ludziach skrajne emocje, w jednych budzą się najlepsze zachowania, w drugich niestety te najgorsze.
Mollie podczas pożaru traci fabrykę i dom. Próbuje jednak odbudować firmę, choć będąc kobietą bez układów jest to bardzo trudne. Na jej drodze staje Zack Kazmarek. Tu pojawia się wątek polski. Zack Kazmarek to prawnik polskiego pochodzenia. Choć nie mówi po polsku, to wraz z rodzicami działa prężnie na rzecz polskiej społeczności żyjącej w Chicago. Pojawiają się także polskie pierogi ;)
Zack choć zna Mollie od trzech lat, to dopiero w obliczu tej wielkiej tragedii przyznaje się do uczucia, jakim ją darzy. Jednak ich sytuacja uczuciowa komplikuje się, pojawiają się wątpliwości, czy prawnik chce pomóc Mollie bezinteresownie i zjawia się też konkurent.
Książkę czyta się bardzo płynnie. Akcja pożaru jest bardzo dynamiczna, ale dalej również się nie zatrzymuje i niewiele zwalnia. To interesujące losy bohaterów z bardzo ciekawym tłem, jakim jest pożar miasta Chicago. Głowni bohaterowie nie idąc łatwo na kompromisy, ale także posiadający oprócz zalet i wady.
Bardzo przyjemna lektura, dla mnie nawet lepsza od "Tajemnic Bostonu".
Coś dla mnie :) lubię takie historie :)
OdpowiedzUsuńW takich książkach z historią w tle odnajduje się nasz ciocia :) Musimy jej polecić :)
OdpowiedzUsuń