Często mówi się, że grillowanie to Polaków sport narodowy. Chyba nie ma co się dziwić, bo obecnie na grillu można upiec nie tylko kiełbaskę i kaszankę, ale wegetariańskie szaszłyki, mięso na hamburgery, czy nawet pizzę. Wystarczy tylko odpowiedni sprzęt oraz taras lub kawałek trawnika. Żeby wszystko się dobrze "upiekło", trzeba się odpowiednio przygotować. Nie zapomnijcie, że z wysoką temperaturą nie ma żartów.
Przed grillowaniem włóżcie fartuch i oczywiście specjalne rękawice ochronne. U mnie od obsługi grilla jest mój mąż, dlatego to on dokładnie przetestował poniższy asortyment.
Rękawice do grilla aramidowe
Marka Enders to nowość na polskim rynku, na którą na pewno warto zwrócić uwagę. Charakteryzuje się wysoką jakością i produktami o praktycznym zastosowaniu.
Takie rękawice to niezbędny asortyment zarówno do grillowania tradycyjnego z użyciem grilla węglowego, ale także coraz częściej stosowane grille gazowe potrzebują takiej ochrony. I nie mówcie, że już po sezonie, bo naprawdę można grillować cały rok, a poza tym już w najbliższą środę zapowiada się znowu słoneczna pogoda.
Co byście najchętniej ugrillowali? Ja na pewno do mięsa dodam nieco grillowanej dyni.
Jakie fajne i przydatne rękawice. Super!
OdpowiedzUsuńPraktyczne.
UsuńAle fajny gadżet!
OdpowiedzUsuń