"Zdrowe dania bobasów i brzdąców" Shazi Visram, Cricket Azima

Pamiętam, jak kilka lat temu rozszerzałam dietę mojemu dziecko. Posiłkowałam się różnymi książkami, poradnikami i broszurami. Teraz gdy patrzę na tę pozycję od Wydawnictwa Egmont, to trochę żałuję, że wówczas nie trafiłam na tego rodzaju książkę. Na szczęście mam komu ją sprezentować, bo w najbliższym czasie ponownie zostanę ciocią.

Tytuł: Zdrowe dania dla bobasów i brzdąców
Autor: Shazi Visram, Cricket Azima
Ilustrator: Tara Donne

Rok wydania: 2018

Stron: 136

Wydawnictwo Egmont

Moja recenzja:

Pierwsza część książki to świetny poradnik dotyczący rozszerzania diety niemowlaka. Każda mama powinna zapoznać się z kalendarzem wprowadzania poszczególnych składników do menu swojego maluszka. Rozszerzanie diety zaczynamy po czwartym mięciu życia dziecka w przypadku karmienia mm lub po 6 miesiącu przy karmieniu naturalnym.

Dalej mamy już konkretne przepisy na dania dla bobasów. Okazuje się, że takie zwykłe potrawy nawet 2-3 składnikowe mogą dobrze wyglądać, świetnie smakować i być bardzo zdrowe. Oczywiście jak ktoś chce to może posiłkować się gotowymi słoiczkami, ale osobiście wolałam samemu gotować dla swojej córki, a gotowców używałam tylko w wyjątkowych sytuacjach. Mając książkę kucharską z tak wieloma potrawami, warto zadbać o swoje dziecko samodzielnie. Jak się okazuje, kuchnia dla niemowlaka nie musi być wcale nudna.

Każdy przepis, a jest tu ich około 70, jest dokładnie opisany. Dodatkowo dowiemy się, kiedy możemy podać go swojemu dziecku i jakie składniki odżywcze zawiera.

Autorki dodatkowo dzielą się swoimi poradami pod niektórymi przepisami. To uwagi mówiące na przykład, dlaczego to danie będzie dobre dla naszego dziecka. Oprócz podstawowych składników typu: ziemniak, marchewka, kurczak potrawy zawierają niebanalne produkty: jarmuż, komosa, awokado. Każda potrawa jest oznaczona, jeśli jest wegetariańska, nie zawiera jajek, glutenu, orzechów i mleka. Ważne jest to bardzo dla alergików. Wiadomo także, iż przy rozszerzaniu diety dziecka należy być ostrożnym, wprowadzając każdy kolejny element.

Potrawy przedstawione na zdjęciach są kolorowe. To sprawia, że wyglądają bardzo apetycznie i mogą w ten sposób zachęcić niektóre dzieci do spróbowania nowej potrawy.

Szczerze polecam tę książkę, która w znakomity sposób ułatwi gotowanie dla malucha. Może też zastąpić w pełni wszystkie poradniki, bo temat traktuje kompleksowo.

Co myślicie o takiej książce kucharskiej dla bobasów?