poniedziałek, 14 maja 2018

"Smaki miłości" Ashley Warlick

Książka o miłości prawdziwej, trudnej, jedynej.





Tytuł: Smaki miłości
Autor: Ashley Warlick
Rok wydania: 
2018
Stron: 360
Wydawnictwo Znak











Moja recenzja:

Powieść nawiązuje do życia prawdziwej Mary Frances Kennedy Fisher, która żyła w latach 1908 - 1992. Była pisarką zajmującą się tematyką żywienia. Pisała o kuchni w sposób oryginalny, a jak na tamte czasy to wielce inspirujący. Sama mówiła o swoich utworach: "...że kiedy piszę o głodzie, tak naprawdę chodzi mi o pragnienie miłości, o ciepło, które tak uwielbiamy i którego tak łakniemy" [The Gastronomical Me, 1943 r.].

Na pierwszych kartkach powieści poznajemy ją (jakże pewną siebie) i jej przyjaciela Tima (nonszalanckiego i eleganckiego mężczyznę). Wspólnie spędzają czas na kolacji i ciekawej rozmowie o pierwszej publikacji Mary. Nie towarzyszy im Al, czyli jej mąż, ani Gigi - żona Tima. Tak dobrze rozpoczęty wieczór kończą razem w łóżku.

To zdarzenie daje początek dziwnemu układowi w związku pisarki. Nadal żyje z mężem, ale w jej życiu towarzyszy także Tim. Jest to miłość trudna tym bardziej, że rozwód w tych czasach to wielki skandal. Ten ich układ dla obserwatora z zewnątrz jest niezrozumiały, jednak Mary czerpie z niego tyle szczecią, ile tylko może.

Oczywiście powieść jest przeplatana nietuzinkowymi daniami, które w swoim domu serwuje Mary. Dla czytelnika są one niezwykłe, wręcz wytworne, choć moment spożywania tych posiłków przedstawiony jet tu jak codzienność, jak coś do czego przywykli bliscy Mary. Dla mnie osobiście brakuje zachwytu przy jedzeniu i nad jedzeniem, aby i czytelnik poczuł, że to coś więcej niż tylko jadło.

Akcja książki rozgrywa się początkowo w Kalifornii, ale przemieszczamy się wraz z bohaterami do Francji oraz do pięknych widoków w Vevey w Szwajcarii. Nie brakuje tu nastrojowego jedzenia, ale klimatycznych krajobrazów. A to wszystko wśród prawdziwej namiętności w miłości.

To książka o uczuciu dojrzałym i skomplikowanym. Nie znajdziecie tu zwykłego romansu, postać głównej bohaterki (zwłaszcza jej postawa) nie musi się Wam także podobać, ale nie można odmówić, że jest to książka interesująca i pełna przemyśleń.

3 komentarze:

  1. Twoja recenzja zachęciła mnie do przeczytania tej książki, zapisze sobie tytuł i z pewnością przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie zaciekawiłaś, nie słyszałam o tej kobiecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W obecnych czasem mogłaby być na początku swojej drogi pisarskiej świetną blogerką kulinarną.

      Usuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.