wtorek, 12 listopada 2013

Cosmabell® Foot Peel i stopy jak nowe?

Dziś o produkcie trochę innowacyjnym i innym niż wszystkie do tej pory. Cecha szczególna tego produktu to przede wszystkim intensywność działania i spektakularność. Mowa tu o Cosmabell® Foot Peel.

Opis produktu:
Cosmabell® Foot Peel to innowacyjny preparat, który pozwala na intensywną i bardzo wygodną pielęgnacje stóp.
Specjalne skarpetki nasączone kompleksem kwasów owocowych rozluźniają połączenia między martwymi komórkami naskórka, dzięki czemu usuwają szorstką skórę pięt, a także odciski i modzele. Foot Peel działa na całą powierzchnię stóp, co dodatkowo pozwala usunąć przebarwienia, drobne blizny i skutecznie walczy z objawami starzenia się skóry.
Intensywny kompleks kwasów AHA + BHA zapewnia kompletną regenerację i odnowę skóry – redukuje problem suchości i łuszczenia się, reguluje gospodarkę wodno – lipidową, a także działa antybakteryjnie i ogranicza problem nadpotliwości


Cena: 79,00zł
Producent: Cosmabell


Naturalne składniki aktywne:

KWAS GLIKOLOWY – pozyskiwany z trzciny cukrowej, intensywnie złuszcza martwy naskórek usuwając suchą, szorstką skórę stóp, dodatkowo regeneruje popękane pięty, usuwa modzele, nagniotki, drobne blizny i przebarwienia
KWAS SALIYCYLOWY – oprócz silnych właściwości złuszczających, działa silnie antybakteryjnie i ogranicza rozwój drobnoustrojów odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach stóp – naturalnym źródłem kwasu salicylowego jest wierzba biała
KWAS MLEKOWY – naprawia wewnętrzne bariery skóry zapobiegające utracie wody, głęboko nawilża i regeneruje, usuwa oznaki starzenia się skóry, a także łagodzi podrażnienia
KWAS CYTRYNOWY, JABŁKOWY – złuszczając zbędny naskórek, intensywnie rozjaśniają przebarwienia i drobne blizny, poprawiają elastyczność i jędrność skóry
KOLAGEN – regeneruje i spłyca drobne zmarszczki, poprawia sprężystość skóry i zwiększa jej odporność na urazy mechaniczne
KWAS HIALURONOWY – tworzy na powierzchni skóry ochronną warstwę, która zabezpiecza przed urazami i podrażnieniami, głęboko nawilża, zatrzymuje w skórze wodę i likwiduje problem suchoścs
EKSTRAKT z ALOESU – działa przeciwzapalnie, nawilża i regeneruje skórę, dostarczając jej całą moc substancji odżywczych i witamin
EKSTRAKT z OGÓRKA – rozjaśnia przebarwienia i blizny, łagodzi podrażnienia, wygładza i usprawnia przepływ krwi
WYCIĄG z BLUSZCZU i ROZMARYNU – wzmacnia naczynia krwionośne, oraz usprawnia przepływ krwi i limfy, przyczyniając się do likwidacji obrzęków, przyspiesza gojenie się skóry i redukuje drobne blizny
MOCZNK – substancja naturalnie występująca w naszym organizmie, zastosowana w produkcie usuwa zewnętrzne warstwy martwych komórek naskórka i głęboko nawilża całą skórę


Skład:



Moja opinia:

Gdy zobaczyłam ten produkt, od razu pomyślałam, że to coś dla mnie, dla moich stóp. Ale czy rzeczywiście można liczyć na tak szybkie i spektakularne działanie? Tego już nie byłam pewna, ale wiedziałam, że chcę spróbować.

Produkt znajduje się w małym pudełeczku. Wewnątrz znalazłam saszetkę z dwiema foliowymi skarpetkami. 


Ubrałam je, posklejałam dodatkowymi paskami, a na to założyłam bawełniane skarpety. I tak pozostałam przez 2 godziny. Początkowo czułam lekki chłód w stopy i oczywiście mokry płyn. Zapach jaki wyczuwałam to coś w rodzaju spirytusu.

Po zdjęciu nie widziałam żadnych śladów tego zabiegu. Kolejnego dnia wymoczyłam stopy w ciepłej wodzie i nadal nic. Pierwsze łuszczenie się skóry zauważyłam chyba 3 dnia. Kolejne dni przyniosły już konkretne widoki. Skóra schodziła wielkimi płatami (uwaga - drastyczne zdjęcie).
  
Cały proces trwał około 12 dni - czyli dłużej niż obiecane 7 dni producenta, ale efekt w 100% zadowalający. Już dawno nie oglądałam swoich stóp w takim świetnym stanie. Wszelkie zrogowacenia i szorstkość zniknęła. Stosowanie peelingów i tarek do stóp nie przynosiło nigdy aż tak dobrego efektu.

 

Produkt drogi, ale chyba wart swej ceny, zwłaszcza dla mnie, gdy brakuje mi regularności przy stosowaniu produktów do stóp. W łatwy i szybki sposób możemy doprowadzić swoje stopy do porządku.


Produkt do testowania otrzymałam za pośrednictwem portalu Uroda i Zdrowie.


Kto już stosował? I jest zadowolony z efektu?

32 komentarze:

  1. Wow ... świetne działanie mają te skarpetki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomina mi to węża zrzucającego skórę. podoba mi się, stópki niemowlak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłam wersję azjatycką na e-bayu, ale na razie czekają na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łał! Jakie wspaniałe efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. o matko, jak się skóra luszczy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz słyszę o tym produkcie. Efekty są naprawdę widoczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezły efekt - jestem pozytywnie zaskoczona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. musze wypróbować koniecznie bo moje stopy to istna porażka !

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Nie, nic z tych rzeczy. To tylko skóra się złuszczyła, bez bólu, bez pieczenia, bez swędzenia.

      Usuń
  10. Efekt niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wspaniały efekt...a zdjecie fakt drastyczne:D

    OdpowiedzUsuń
  12. rewelacyjne działanie, produkt zdecydowanie wart swej ceny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem pod wrażeniem, efekty faktycznie zachwycające :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsze zdjęcie twoich stóp przeraziło mnie ale efekt końcowy kapitalny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie w pewnym momencie widok był jeszcze gorszy.

      Usuń
  15. Skarpetki zawierają wiele kwasów i mocznik co jest bardzo ważne . Hmmm może kiedys się na nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mimo całego procesu łuszczenia skóra jest świetnie nawilżona.

      Usuń
  16. świetny produkt, czytałam o czymś podobnym, ale z innej firmy. Ponoć zabieg wystarczy powtarzać co pół roku, więc jeżeli podzielimy pieniądze za produkt przez sześć miesięcy, to wychodzi, że się opłaca ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne, szczególnie latem. Musze zapamietać

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam pytanie. czy odrywanie tych złuszczonych płatów skór nie powodował żadnych ranek, skóra łatwo schodzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie należy zrywać więcej skóry niż sama schodzi, dlatego też trwało to trochę czasu. Ale to co się złuszczyło można spokojnie oderwać, nic nie boli, nie miałam żadnych ran ani ranek.

      Usuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.